Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 33 Gości przegląda ten wątek.
Ja ci dam piooontek, ja Ci dam pioontek!
To życzymy Ci nie tylko, że się krew nie lała i inne wybroczyny, ale żebyś nawet nie musiał wisielca odcinać spod powały, jak to się mojej koleżance zdarzyło na dyżurze.