Dobre wieści !!!

[Bluesmanniak]

I żurawie wracają...

[Cezarian]

I żurawie wracają...

Dziwnie wracają... jakby jedne wracały, a drugie wylatywały?

Piooooooontek!

Coraz poważniej zastanawiam się na tema morderstwa idealnego w rodzinie. Może to wpływ odcinków o poruczniku Columbo, które ponownie z uwielbieniem oglądam? Teraz rozumiem, dlaczego Fasiol nie chce spotkać się ze mną na treningu! Może nieuchronne dokona się na meczu w sobotę?

[Bluesmanniak]

I żurawie wracają...

Dziwnie wracają... jakby jedne wracały, a drugie wylatywały?

Jak dziwnie? Przecież w jednym kierunku lecą? Może masz zeza???

[Fasiol]

Może nieuchronne dokona się na meczu w sobotę?

Czyli masz nierację?

[Cezarian]

I żurawie wracają...

Dziwnie wracają... jakby jedne wracały, a drugie wylatywały?

Jak dziwnie? Przecież w jednym kierunku lecą? Może masz zeza???

Oczywiście, ale dlaczego z tego powodu mnie dyskryminujesz?

[Bluesmanniak]

Ja? Dyskryminuję? Gdzie, kiedy???

[Cezarian]

Jak to kiedy? Teraz zarzucasz kulawemu, siwemu i zezowate, że ma zeza! Ta nieinkluzywna mowa nienawiści na pewno odbije mi się traumą, z którą będę musiał chodzić do psychologa! Kto poniesie koszty z tym związane?

[Bluesmanniak]

Nfz? Żona? Kancelaria?!

[Fasiol]

Ta, akurat. Wszystko jutro na mnie się odbije. Na pewno jak to ma w zwyczaju kopnie mnie w kolano.

[Cezarian]

A co? Będziemy mecz oglądać u Ciebie?

[Fasiol]

Możemy i u mnie, powtórkę. Mam nadzieję że będzie warta oglądania.

[Cezarian]

Co do nadziei zgoda, ale nie szkoda Ci kolan?

[Fasiol]

Szkoda, mógłbyś mnie już nie kopać.

[Cezarian]

Nie zaprosisz, nie będę kopał.

[Fasiol]

Piooooooontek!