Dobre wieści !!!

[Cezarian]

Nic tylko prawnicy specjalnie tak napisali. Tylko po co? Może wirus ustawodawczy?

[Bruxa]

No właśnie zazwyczaj pisali i było wszystko jasne.

Tym razem nie napisali.

[Ali]

Ja radzę wszelkie skargi, wnioski i rachunki kierować na adres w Al. Szucha.

Zapewne adresat się odniesie.
Jak skończy kisiel.

Bo na razie jeszcze nie podpisał rozporządzenia o zakończeniu roku przeniesionym na środę.
Więc całkiem możliwe, że jak się nie wyrobi, to wszystkie świadectwa z datą 19 czerwca będą się nadawały jedynie do kosza...

No przecież się wyrobił i wczoraj podpisał...

[Cezarian]

Czyli grubo przed terminem! Zwłaszcza, że nie tak dawno terminy były wyznaczane na 22 lipca, że o Wedlu nie wspomnę. Tak się pracuje!

[Bruxa]

No, alleluja.

To nie musimy przepisywać wszystkich świadectw.

Też sobie państwo moment wybrali na przeprowadzki.
Poprzedniczka była zajęta pakowaniem walizek, a obecny gospodarz, co zrozumiałe, musiał najpierw znaleźć kafemaszynę...
No nie było czasu, nie było...

[Ali]

No, alleluja.

To nie musimy przepisywać wszystkich świadectw.

Też sobie państwo moment wybrali na przeprowadzki.
Poprzedniczka była zajęta pakowaniem walizek, a obecny gospodarz, co zrozumiałe, musiał najpierw znaleźć kafemaszynę...
No nie było czasu, nie było...

No nie było czasu od września. Zdaje się, że kalendarz ich zaskoczył, jak - nie przymierzając - drogowców zima. Chociaż drogowców to czasem nawet można zrozumieć...

[Cezarian]

No, alleluja.

To nie musimy przepisywać wszystkich świadectw.

Też sobie państwo moment wybrali na przeprowadzki.
Poprzedniczka była zajęta pakowaniem walizek, a obecny gospodarz, co zrozumiałe, musiał najpierw znaleźć kafemaszynę...
No nie było czasu, nie było...

No nie było czasu od września. Zdaje się, że kalendarz ich zaskoczył, jak - nie przymierzając - drogowców zima. Chociaż drogowców to czasem nawet można zrozumieć...

O przepraszam, jak to można zrozumieć drogowców? Tony zawsze z wyprzedzeniem podaje prawidłowe prognozy pogody, a drogowcy nie wierzą w prognozy i czytają w gazetach, jaka była pogoda i czy ich zaskoczyła?

[Ali]

No, alleluja.

To nie musimy przepisywać wszystkich świadectw.

Też sobie państwo moment wybrali na przeprowadzki.
Poprzedniczka była zajęta pakowaniem walizek, a obecny gospodarz, co zrozumiałe, musiał najpierw znaleźć kafemaszynę...
No nie było czasu, nie było...

No nie było czasu od września. Zdaje się, że kalendarz ich zaskoczył, jak - nie przymierzając - drogowców zima. Chociaż drogowców to czasem nawet można zrozumieć...

O przepraszam, jak to można zrozumieć drogowców? Tony zawsze z wyprzedzeniem podaje prawidłowe prognozy pogody, a drogowcy nie wierzą w prognozy i czytają w gazetach, jaka była pogoda i czy ich zaskoczyła?

Zrozumieć w takim sensie, że u nich to jednak jest jakiś czynnik losowy.
A o końcu roku szkolnego to już we wrześniu wiedziano. A o świętach ustawowo wolnych chyba też nie wiadomo od wczoraj...

[Cezarian]

Z doświadczenia pamiętam, niekoniecznie swojego, że koniec roku szkolnego, a co dopiero na uczelni, to także czynnik losowy.

[Bluesmanniak]

A po drodze były jeszcze wybory do PE - także losowe

[Bruxa]

Od jakiego września?!?

Rok szkolny planuje sie w kwietniu. Poprzedniego roku (szkolnego oczywiście).
W maju ma być wszystko zapięte na ostatni guzik. Żeby w czerwcu rodzice wiedzieli, jakie dzieci mają mieć książki, żeby w wakacje zrobić plan lekcji...

Nie wiedzieliście?

Spokojnie, od paru lat ministerstwo najprawdopodobniej też nie...

[cyganek]

 Żeby w czerwcu rodzice wiedzieli, jakie dzieci mają mieć książki

Niech zgadnę TE BARDZIEJ OCZYTANE?

[Cezarian]

A nie mogą mieć książek klasy o rok wyżej?
A nie, to było za komuny, programy nie zmieniały się co 6 miesięcy...

[Bruxa]

No to cię ucieszę, komuna parę lat temu wróciła.

Mają te co koledzy sprzed roku i dwóch... Znaczy, to co zostało z tych książek.

A ponieważ ja się dowiaduję jak książka do nowej podstawy programowej wygląda dopiero we wrześniu, to nawet jak ma źle wydrukowaną tabelę czasowników nieregularnych, to i tak następne trzy roczniki będą się z niej uczyć.

A kol. cyganek wybaczy, polska język trudna język. Zwłaszcza w upał.

[Bruxa]

Tymczasem...

PIOOOOOOOONTEK!


I to ostatni w tym roku