Dobre wieści !!!

[Bluesmanniak]

Głodny byłem, więc odwiedziłem ostródzkie centrum rozrywki i szopingu. No i nie powiem - zaskoczyli mnie ofertą 

[Cezarian]

Mój ty Boże! Na którą się zdecydowałeś?

[Bluesmanniak]

Na golonkę

[Cezarian]

Ale zdjęcia golonki nie zamieściłeś, zazdrośniku?

[Bruxa]

Ja myślę, że Restauracja prezentuje całkiem niezłe golonki...
Ale co ja się znam.

Tymczasem...
Yes, yes, yes! Wypisane, wydrukowane, podpisane!
Teraz już tylko rozdać* 


______________________________________
* i wypisać arkusze,  przeżyć kontrolę, ogarnąć raport z ewaluacji wewnętrznej o kształtowaniu właściwych postaw (nie, nie chodzi o gimnastykę korekcyjną), odbębnić radę, zebrać hałdę załączników, napisać protokoły (z trzech rad, bo przecież teraz nie ma czasu na bieżąco)... a, i być może dyżur na akcji "Lato w mieście"... i wakacje!

[Bluesmanniak]

To tak gdzieś do 15-go (sierpnia) się obrobisz?

[Cezarian]

Musi, przecież od 15-go sierpnia przygotowania do nowego roku szkolnego.

[Bruxa]

Ciekawa jestem, kiedy też się pojawią pierwsze reklamy "witaj szkoło!" w supermarketach?

Wyrobię się, wyrobię... przed nowym rokiem szkolnym powinnam, dostałam trzy dni gratis w pakiecie wakacyjnym. Jedyna sensowna decyzja ministerstwa.

Tymczasem nie mogę się doczekać kiedy z tej fazy:



przejdziemy na tą:

[Cezarian]

Lubię aspekty sportowe, nawet w tak zdawałoby się niesportowym zajęciu, jak nauczanie...

[Bluesmanniak]

Ciekawe, czy Bruxa umie w gałę haratać?

[Cezarian]

Jeśli gałę schować w dobrym keszu, to tak.

[Bruxa]

Ja to nie bardzo, ale klasę mam taką, że nawet dziewczynki do szkółki mistrzowskiej chodzą. Jak mi na godzinie wychowawczej zaczęli ustalać składy i taktyki na turniej międzyklasowy to mniej więcej tak to wyglądało:

[Cezarian]

Ja to nie bardzo, ale klasę mam taką...

Ach, te Twoje dziewczęce dwuznaczności, jak ja je lubię.

[Bruxa]

Bo ja jestem kobieta z klasą, to się rozumie samo przez się

[Cezarian]

Jasne, bo kobieta z klasą ma dużo dzieci.