Refleksja na dziś...

[Cezarian]

Ponieważ mało ludzi na COVID umiera, więc o co chodzi, trzeba z tym żyć.

[Bruxa]

Rozumiem, że wszyscy na wyższych poziomach mają pracę zdalną, względnie własny gabinet i osobistego Pana Kanapkę?
Oraz kanapkę na sjestę...

[Bluesmanniak]

Te kanapki to do leżenia, siedzenia czy jedzenia?

[Baader]

Te kanapki to do leżenia, siedzenia czy jedzenia?

Jedzenia, choć przypomina mi się tu pewien dialog z tzw półmetka w mojej szkole średniej. Wyszliśmy złapać oddech z hali sportowej i kumpel zaczyna nagle:
- Cholera jasna nie rozumiem takich ludzi. Nie rozumiem. OK wziął to ciasto i doszedł do wniosku że jednak nie zje. To wywal do kosza dziadu [autocenzura] zamiast kłaść gdzie bądź!!!
- Ale co cię ugryzło?
- Że jak? Ugryzło?
- No że ni z gruchy o tym ciastku?
- Jeszcze nie rozumiesz? JA NA NIM WŁAŚNiE [autocenzura] SIEDZĘ!!!!

[Bruxa]

Co zwiększa oczywiście poziom narażenia na ugryzienie przez jakiegoś wygłodniałego kolegę. Zrozumiałe obawy i irytacja.

[Cezarian]

A ciastko było chociaż ugryzione?

[Bluesmanniak]

Właśnie usłyszałem, że dzisiaj dzień programisty!
Co prawda już wyrosłem z tego ale miło było

[Cezarian]

Jeśli dobrze zrozumiałem,  byłeś programistą jak byłeś mały?

[Bluesmanniak]

Racze młodszy niż mały, ja już od dawna nie rosnę...

[Cezarian]

Czyli gdzieś tak w latach 80-tych?

Przy okazji przypomniało mi się, co powiedziała Maryla Rodowicz na wieść o śmierci Elżbiety II: "A tak niedawno śpiewałam na jej chrzcie".

[Cezarian]

Ciekawe co z parkietem skoro Tony milcz?

[Fasiol]

Może maluje linię rzutu za 3 punkty i tzw trumnę?

[Bluesmanniak]

Trumnę to trzymam na pawlaczu...

[Cezarian]

To łatwiej do niej rzucać za 3!

[Fasiol]

Ale do rzutów osobistych trzeba włazić na pawlacz.