Zapominacie o jednym: każdy kij ma co najmniej dwa końce. Więc proca też się zalicza.
Chociaż nie - od procy to jest patyk, a to różnica.
A Gonzo kiedyś przygruchał sobie jakąś dziewkę, w mamucie skóry odzianą i zaciągnął ją do jaskini, ale ta zdradziła go z dinozaurem. Biedaczek tak się wściekł, że aż patyk wykrzywił. I jak nie je***e tego jajorodnego amanta w łeb, to reszta rodzinki zawału dostała!