Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.
No. Najważniejsze że mamy już właściwą część poniedziałku.
Bezu bezu bez bez bez bez beeez, bezu bezu bez bez bez bez beezz
Bo od świtu robi za Indianę.
Jak to jest, że nic w trakcie wyprawy nie piłam ankoholowego, a cały poniedziałek miałam zespół dnia następnego?