Spokojnie, jeśli chodzi o dawkowanie Mazur jestem nie tylko starym praktykiem, ale i profesjonalistą. Aha, na myszach nie było, bo gospodarz nie lubi. Za to tequila chyba coś w 10 rodzajach, oczywiście piwo i wódka. Co ciekawe, tym razem przyleciały nie tylko bociany, ale i żurawie.