No wiesz? No wiesz? No wiesz?!
Za kogo ty go uważasz? Chodziło tylko o to, że nie jest aż tak delikatny i można przy nin przeklinać w razie potrzeby. Byle w kulturalny sposób
I jeszcze raz, Stefciu - gratulacje z powodu dupy. Mądrze jej używaj i ciesz się nią, póki nożesz - bo to jednak prawda, że nie znasz dnia ani godziny...