Autor Wątek: Mikrolocik  (Przeczytany 124957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #30 dnia: 10 Kwietnia 2009, 06:10:00 »
Tak śledzę ten wątek jednym okiem i nie jestem pewien (pewny) o kim to?
Niby czas q temu, ale może zostawcie gościa z Nazaretu w spokoju?

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27583
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #31 dnia: 10 Kwietnia 2009, 07:53:08 »
Ja też nie jestem pewien "o kim to", ale czy najprawdopodobniej nie miałeś na myśli gościa z lazaretu?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 54353
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Kwietnia 2009, 01:47:34 »
Dzisiaj, odbył się w Warszawie kolejny mikrozlocik RP.
Zlot o tyle szczególny, że część osób, zaangażowanych uczestników forum spotka się ze Stefkiem. Oznacza to, że po raz pierwszy Stefek wyruszył poza Galicję, oczywiście nie dla przyjemności. Oznacza także, że życie forumowiczów, którzy spotkali sie z nim lub chociażby z jego osobowością już nigdy nie będzie takie same. Mówię to z autopsji i to autopsji przebytej jeszcze za życia.
Proszę także forumowiczów którzy nie uczestniczyli w tym spotkaniu bo,  podobnie jak piszącemu te słowa, nie było im dane, o wyrozumiałość i cierpliwość. Nie są bowiem jedyni. Przypominam bowiem, że już dawno temu dano osiłkowi, przepraszam, osiołkowi i to od razu w dwa żłoby i nic to nie dało. Niby koniec bez sensu, ale co tu jeszcze można powiedzieć, skoro sie nie było? ;) S:)
« Ostatnia zmiana: 26 Kwietnia 2009, 21:32:35 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 22922
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Kwietnia 2009, 11:40:43 »
po raz pierwszy Stefek wyruszył poza Galicję

Dostał paszport Polsatu i od razu w podróż.A co!
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40128
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Kwietnia 2009, 15:20:38 »
O dziwo, nie tylko uczestnicy zlotu, ale i Warszawa przetrwała to spotkanie na szczycie bez większych strat. Ucierpiała jedynie Warszawska Palma, która Stefanowi odbiła. Wysokie Jury konkursu, porażone poziomem, nad który występ naszego reprezentanta wylatał, z głębokim żalem nie przyznało mu Grand Prix w postaci Złotego Statywu z następujących przyczyn technicznych: A) na liście uczestników przez niedopatrzenie zabrakło nazwiska Stefan Bolcman, B) ktoś zajumał rzeczony statyw, a także torebkę jednej z uczestniczek i butelkę wody mineralnej ze stolika jury. Pewien wpływ na kontrowersyjny werdykt może mieć fakt, że Stefan wystąpił (złamawszy obowiązującą konwencję) bez gitary, a wstyd, jak sam się przyznał, schował do piwnicy. Nie pomógł natomiast desperacki krok, kiedy to od razu na początku występu Stefan spróbował (bezskutecznie zresztą) przekonać zgromadzonych, że tak naprawdę z pochodzenia jest warszawiakiem z Placu na Rozdrożu, ponieważ, jak sam wyznał, jego ojcem jest Grzegorz Poszepszyński a matką Dziadek Jacek. Albo odwrotnie.
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#
Jeśli są chętni na materiały audio to będzie je można znaleźć... zupełnie gdzie indziej.

Występ Stefana wypełnił salę tłumem rozentuzjazmowanej publiczności


bez Stefana to już nie to samo, orzekła publiczność i jak widać zaczęła opuszczać lokal...


...w dowolnie wybranym kierunku




Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #35 dnia: 26 Kwietnia 2009, 19:50:49 »
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Występ przed che che che rmetynczą, wyrobioną i dojrzałą publiką warszawską (ha, ha, ha warszawską) skończył się westchnieniem ulgi po.
Natomiast plusy dodatnie - cała (dojrzała i wyrobiona) Warszawa usłyszała o RP, my natomiast skonsumowaliśmy znajomość (życie nie będzie już takie samo) w "Bierhalle", gdzie to (czy z powodu kryzysu, czy też niesolidności dostawców) podają już od razu przeterminowane (ale  przed terminem)  piwo i to od razu z osadem.
W wyniku oddolnej narady ustalono za obowiązkowe używanie thesaurusa na tym forum (cokolwiek to jest) oraz skonstatowano, że  między ścianą a Stefanem coś się jeszcze zmieści.
Ustalono także, że najlepszym autobusem w Warszawie jest linia 127, która niewiedzieć czemu biegnie z Włoch (d. 22 lipce) gdzie nie mówią wcale po włosku na Bródno, gdzie jest nadspodziewanie czysto.
Ustalono również, że Stefan może pisać, ale publicznie to lepiej niech się nie pokazuje, czemu niżej podpisany gorąco przyklasnął.


PS
Mój thesaurus chce wszystko tłumaczyć na angielski.
« Ostatnia zmiana: 27 Kwietnia 2009, 06:40:17 wysłana przez Stefan »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 54353
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #36 dnia: 26 Kwietnia 2009, 21:34:59 »
PS
Mój tzesaurus chce wszystko tłumaczyć na angielski.
Mój też. Jak to zmienić w IE?
Wiedziałem Stefek, że po tym spotkaniu Twoje życie nigdy nie będzie już takie same. ;)
Dodajmy, że Stefek (ten z gitarą) wygląda o wiele młodziej, niż wówczas, gdy widziałem go po raz ostatni x+1 lat temu.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27583
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #37 dnia: 27 Kwietnia 2009, 08:05:05 »
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#
Chyba koleżeństwo na delegacyji padło ofiarą oszustwa albo nawet prowokacji. Z wcześniejszych relacji wynika, że Stefan to jednak ten brodaty i na dodatek z gitarą (właśnie gitara wykazuje największe prawdopodobieństwo podobieństwa!) Wszelkie inne podobieństwa są przypadkowe i wręcz podejrzane.
Poza tym bardzo dobrze, tylko dlaczego tego nie transmitowali na Polsacie?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 54353
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Kwietnia 2009, 12:59:41 »
Poniżej załączam próbkę kompromitujących i dekonspirujących materiałów, których komplet można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/mela.bruxa/090425Palma?authkey=Gv1sRgCNbovuXjt9z7nQE#
Chyba koleżeństwo na delegacyji padło ofiarą oszustwa albo nawet prowokacji. Z wcześniejszych relacji wynika, że Stefan to jednak ten brodaty i na dodatek z gitarą (właśnie gitara wykazuje największe prawdopodobieństwo podobieństwa!) Wszelkie inne podobieństwa są przypadkowe i wręcz podejrzane.
Poza tym bardzo dobrze, tylko dlaczego tego nie transmitowali na Polsacie?
Nie transmitowali, bo Stefek się nie zgodził. Był nieuczesany i nie zgdził się na wykorzystywanie w było nie było, telewizji reżimowej, wizerunku jego nieuczesanych włosów bez wcześniejszego podpisania umowy na prawa autorskie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Kwietnia 2009, 18:00:03 »
Wy się zając śmiejcie, ale doceniono mnie gdzie indziej.
Sam Pan Józek (a raczej jeden z bohaterów Haszka) ujął się za mną, tak go urzekła palma a raczej jej brak, że podarował mi własnoręcznie podpisany egzemplarz swojej płyty DVD.
I to na antenie (offsetowej).
Ha! Są ludzie co się znają.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40128
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Kwietnia 2009, 18:48:47 »
Miałam skromnie milczeć, ale żeby nie było, że my sroce spod ogona wypadli... Poznawszy się (bo to raz...) na talentach Stefana zafundowaliśmy mu w ramach nagrody pocieszenia pieszą wycieczkę po Warszawie Saturday night live  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 54353
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Kwietnia 2009, 22:16:04 »
Miałam skromnie milczeć, ale żeby nie było, że my sroce spod ogona wypadli... Poznawszy się (bo to raz...) na talentach Stefana zafundowaliśmy mu w ramach nagrody pocieszenia pieszą wycieczkę po Warszawie Saturday night live  ;D
NIe mogę się powstrzymać, żeby nie zdracić kolejnej fascynującej tajemnicy Stefka. Otóż Stefek ma takie zaufanie do autobusów, a nie ma do kolei żelaznej, że nie tylko przyjeżdża takim do Warszawy, ale nawet po Warszawie nie porusza się koleją, a autobusami właśnie.
Jest to właśnie ten rodzaj konsekwentnego bezkompromisowego samozaparcia, którego ja, syn kolejarza (co wdać nie tylko po uzembieniu), najbardziej mu zazdroszczę. ,^,
« Ostatnia zmiana: 25 Maja 2009, 11:27:54 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 22922
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #42 dnia: 01 Maja 2009, 09:50:23 »
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,spieszę donieść że pojechał sprawdzić czy to prawda że:

Tam szczupak bandyta poluje na lina
I okoń się czai na żabę,
Sandacz na płotkę swój parol zagina
Węgorz się wbija w doradę.

Tam rak wodny żulik dopadłszy robaka
Zamęcza go w sposób haniebny.
Sum goni pędraka, leszcz męczy ślimaka,
Liczą się tylko zęby.

Tam w głębi panoszy się licho podstępne,
Krwiopijcze, zgryźliwe, nerwowe,
Siedząc w topieli nie miłej i mętnej
Knują swe plany niezdrowe.

Zżerają się stare bezzębne sielawy
Wzajemnie nad sobą się pastwiąc,
Zaś w nocy, gdy wszystko to niby zasypia
Rdza zżera stare żelastwo.

Ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #43 dnia: 01 Maja 2009, 13:09:18 »
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,spieszę donieść że pojechał sprawdzić czy to prawda że:

Tam szczupak bandyta poluje na lina
I okoń się czai na żabę,
Sandacz na płotkę swój parol zagina
Węgorz się wbija w doradę.

[...]

Zżerają się stare bezzębne sielawy
Wzajemnie nad sobą się pastwiąc,
Zaś w nocy, gdy wszystko to niby zasypia
Rdza zżera stare żelastwo.

Ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie.
Pozdrawiam serdecznie kol. C. Też bym się wybrał na takie rybki niedługo.
(ze szczególnym uwzględnieniem badań zawartości żelaza w żelastwie)

p.s.
Żeby tylko Dziadka Jacka nam nie złowił.
A może niech złowi?
nie graj ze mną...

Stefan

  • Gość
Odp: Mikrolocik
« Odpowiedź #44 dnia: 01 Maja 2009, 14:13:30 »
Jakby ktoś się martwił że kol. Cezarian wziął i przepadł,
Ja się tam nie martwię