Piosenki z "Rycerzy" (inne niż motyw otwierający odcinek)

[Baader]

Ano właśnie. Pojawiło się znakomite opracowanie na podobny temat ale dotyczące "R.P.", zatem może i o "Rycerzach" coś takiego, viribus unitis, popełnimy? Mnię się przypominają następujące piosenki (tytuły są robocze i pochodzą ode mnie, podaję niestety tylko fragmenty tekstów):

Bal u Bogusława Radziwiłła
(Odcinek w którym podejrzewano wiernego Sorokę o zdradę i przypiekano mu nogi w ognisku)

Tam u księcia Bogusława
Co dzień festyn lub zabawa
Przybywają zewsząd Szwedzi;
Gdzie nie spojrzysz tam Szwed siedzi

Pieśń Tatarów Kmicica
(Odcinek w którym nasi Rycerze zasadzali się na Radziwiłła)

O Ałła o Ałła o Ałła,
o Ałła, Ałła
Wesołe jest życie Tatara, wesołe jak piosnka jest ta:
Czy młoda niewiasta czy stara, Tatarzyn przyjemność z nią ma

Pieśń o odbiciu branki z jasyru
(Odcinka nie pamiętam, niestety)

Jedzie Tatar na tarpanie, wiedzie pannę na arkanie
Biedna panna ciężko ranna a on wiedzie ją, w niewolę

[Cezarian]

Dobre, dobre!

A w odcinku o piaskownicy dla zdziecinniałych dowódców (chyba w tym), było coś, co nawet trudno nazwać piosenka, ale było to śpiewane...
Hetman, jedzie hetman
A w tle Kaczmarek komentujący przyjazd hetmana jak wyścig pokoju...

[Bruxa]

Za stroną http://www.waligorski.art.pl/ donoszę, co znalazłam:

Obrona Częstochowy
Stanęli  wreszcie  po  obu  końcach  gigantycznej lufy, dysząc
ciężko.
   - Czego się boisz głupia? - perswadował starosta Jaworowski. -
Czemu nie chcesz iść na całość?
   I  wpadając  w  tradycyjny  styl  kresowych zalotów zanucił od
niechcenia:

   Mołodyciu, mołodyciu
   Szto wtikajesz, ja twij Hryciu,
   Stara maty piszła spaty,
   Chody meni pokuchaty, juhu!
   
   Pan Andrzej zaś odśpiewał mu skromnie:
   
   Ne choczu, ne choczu
   Bo sobi zamoczu...


Lubomirski-show

 Pierwsi wystąpili  husarze pod buławą Rocha Kowalskiego i ryknęli gromko:

   Zbudź się szlachcianko,
   Popatrz kochanko,
   W zachodnią stronę!
   My z zagranicy,
   Daj śliwowicy
   W usta spragnione!

Oblężenie Tykocina

Wszedł Karol Gustaw, uginając się pod ciężarem przysługujących mu tytułów (...) nucąc
pod  rozcapierzonym  ze  skandynawska  wąsem popularną piosenkę z okolic Sztokholmu:

   Nie byda, nie byda,
   Szpajzował rezyda,
   nie chcą tego dreku,
   Poszpajzuje szpeku!.

(rozwalił mnie morał tego odcinka:
- Bzzzzzzzz zzzzz - rozkazał pan Czarniecki.
   -  Tak  jest! - krzyknęli na wszelki wypadek rycerze, a na ten
dowód subordynacji rozjaśniło się oblicze ukochanego wodza.  )

Jubel w Upicie

Zaś pan Ranicki, herbu Suche Komnaty odśpiewał bardzo wdzięcznie utwór:

   Wyruszyła w pole wiara,
   Jeden z fuzją, drugi z brzytwą,
   Żeby Litwa, żeby Litwa,
   Żeby Litwa była Litwą.

Wyż starców

Azja: Halo halo!!! Halo halo!!! Z Chreptiowa mówi wasz sprawozdawca. Właśnie w tej chwili pan Hetman zbliża się do nowej piaskownicy. Przy wejściu wita go wspaniały wór, przepraszam chór . dobrze mówię . chór wojów. Wita Hetmana.

Wszyscy: Trzy, cztery!!!

Grajcie, grajcie nam organy
Dmuchać w trąby, w bębny tłuc
Jedzie Hetman nasz kochany
Jedzie nasz zwycięski wódz
Hetman, jedzie hetman...

To cytuję na odpowiedzialność autorów strony - moja pamięć już nie ta...