Słuchamy, słuchamy. Na razie załapaliśmy się na Starszych Panów, Rycerzy i Skaldów.
Ale najzabawniejsze na razie było jak koło dziewiątej w bloku reklamowym premier opowiadał coś o Zmartwychwstaniu Pańskim, a potem w serwisie doniesiono, że prezydent złożył wielkanocne życzenia naszym gościom z Ukrainy.
Najśmieszniejsze jest to, że oni najprawdopodobniej chcieli dobrze...