I od 18-go waćpanna czekała, żeby nas namierzyć? Toż wujek mógł w tym czasie... no może nie kończmy co mógł, żeby nie zapeszać...
18-go była środa i po 14-tej rządził wtedy na antenie Kaczkowski (chyba wie biedrona kto to Kaczkowski?) i on w życiu by Poszepszyńskich nie zapuścił. Choć tamtym razem, pamiętam jak dziś, był jakiś inny, bo zapuścił aż 3(?) piosenki z nowej płyty Andrusa (zna waćpanna Andrusa?), a to już całkiem blisko Poszepszyńskich ale jednak co innego... I co na to wujcio?