chylę czoła i rąbek kapelusza

[Jackson1954]

Dzień dobry Państwu, witam się z każdym z osobna.

[Cezarian]

Dzień dobry Panu, witam z osobna i ciepło zapraszam do naszych nonsensownych zabaw. Ten Jackson oznacza, że Michael ciągle żyje?

[Fasiol]

Tak mnie ciekawi do kogo za nas Jackson ma najbliżej.

[Bluesmanniak]

A rocznik się zgadza? Mam znajomego z tego rocznika, wyjechał jeszcze za prl-u do USA i słuch zaginął i właśnie wrócił do Olsztyna i też żyje!

[Bruxa]

To ja podrzucę chleba kawałek, z dżemem, albo po staropolsku - z solą, do wyboru. I lecem, bo dzisiaj jeszcze wigilia Dyrekcyjna...

[Stefan]

Jako fan Elvisa witam Cię niechętnie...

[Cezarian]

Jako fan Elvisa witam Cię niechętnie...

Czy to prawda, że fani Elvisa i Michaela nie lubili się jeszcze zanim ten ostatni zaczął śpiewać?

[Bruxa]

Nie lubili się już zanim ten pierwszy zaczął śpiewać. Zresztą,  trzeba by zapytać Gonza.

[Cezarian]

Nie lubili się już zanim ten pierwszy zaczął śpiewać.

Czyli pozostaje otwartym pytanie, kiedy Stefek został fanem Elvisa?

[Stefan]

Nie lubili się już zanim ten pierwszy zaczął śpiewać.

Czyli pozostaje otwartym pytanie, kiedy Stefek został fanem Elvisa?

Nikt Cię nie pyta o zdanie...

[Cezarian]

Nie lubili się już zanim ten pierwszy zaczął śpiewać.

Czyli pozostaje otwartym pytanie, kiedy Stefek został fanem Elvisa?

Nikt Cię nie pyta o zdanie...

Jak to nie, skoro pytanie padło?

[buciarptyk]

Właśnie

[Bruxa]

Jak padło, to trzeba je zutylizować bo do spożycia się nie nadaje.

[Cezarian]

Jak padło, to trzeba je zutylizować bo do spożycia się nie nadaje.

Niedobrze. Z utylizacją są obecnie najprawdopodobniej związane skomplikowane procedury. Jest oczywiście możliwość, że pozostawione na miejscu padnięcia po jakimś czasie zutylizuje się samo. O ile jednak nie dowiedzą się o nim służby miejskie, te zaś, jak wiadomo, czuwają nad wszystkim.