No to jest akurat bardzo filozoficzne pytanie... Chyba każdy "to" robi inaczej. Ja jak się nasłucham i napatrzę tego, co dookoła, to siadam do klawiatury i spisuję, a potem zrucam na forum. Najczęściej do działu Przerażająca tfurczość własna
http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?board=12.0 ale w zasaaadzie to nie ma znaczenia gdzie, wszędzie cię tu znajdą.
I wychodzi z tego Gryposzczep, albo Bestiariusz...
A taki Stefan, na przykład, łga co mu ślina na język przyniesie, i jeszcze mu za to nagrody dają na różnych turniejach...
A Cezary najprawdopodobniej ci powie, że w zasadzie nie ma co się przejmować "co", ważne, żeby w ogóle, najlepiej dużo... I będzie miał rację.
A w ogóle to jeszcze nikogo tu nie zjedliśmy za jego tfurcze męki, najwyżej podgryzamy za dwukropki i przecinki...
Aha, gdzie moje maniery? Witam chlebem i dżemem i takie tam. I żegnam się w zasadzie, bo od pojutrza chwilowo mnie może nie być. Ale zostawiam koleżankę w troskliwych rękach, najprawdopodobniej.