Polecę czarnym humorem, ale może to zmobilizuje Cię do tfurczości: jeżeli tak się sprawy mają, to najlepiej spisz relację w formie testamentu
Mogie ja?
Bravou dla deepa, przełamał instynkt samozachowawczy i włączył się, żeby co nieco oberwać. Mam nadzieję, że sąsiadka (lub żona sąsiada) warta była tych poświęceń...
@ Stefka, to jeżeli chcesz napisać testament deepowi, to niestety, nie będzie on ważny (testament, nie deep). Wyjątek: zostaniesz notariuszem... o innych za długo pisać.