Przerażająca Tfurczość Własna > Młodzieżowe Studium Teatralne i nie tylko

Sztuka w odcinkach

<< < (3/14) > >>

Bluesmanniak:
Masz pewność bez potwierdzenia DNA?!

Cezarian:
Ba, przyjmijmy domniemanie prawdopodobieństwa.
Jednak przypomniałeś mi opowieść o pewnym Chińczyku, który nie płaci alimentów na dzieci. Test DNA dowiódł że to podróby.
Z kolei OJ Simpson chciał się przeprowadzić do Zachodniej Wirginii, bo wszyscy mają tam takie samo DNA.

Ali:
"Domniemanie prawdopodobieństwa"  3210

Cezarian:
Ba, Tobie niedobrze, a ja z tym muszę pracować. Podobnie jak z asumptami, apriorami, subintabulatami, roszczeniami zwrotnymi i podobnymi. Można dostać pomroczności jasnej.

Chlebusia:

--- Cytat: Cezarian w 18 Kwietnia 2016, 22:46:19 ---Ciekawe dlaczego akcja nie zaczyna się jak to zwykle nad ranem, tylko, jak w powieści grozy, wieczorem? Co autorka szykuje na noc? Morderstwo w barakowozie?
A dlaczego forma utworu to taki ni to wiersz, ni to proza?

--- Koniec cytatu ---


* Akcja tej sceny toczy się popołudniu.
* Ten sposób pisania nazywa się "jamb" (Szekspir też tak pisał)
* Wyrazy współczucia, Cezary.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej