Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 34 Gości przegląda ten wątek.
A propos świąt, choinka stoi, teraz staje hamletowskie pytanie: ubierać, czy nie? Eeee, chyba go żonie nie zadam?
Każda lodówka się kiedyś psuje, a współczesne w szczególności.
Może latem przylecą prawdziwe komary i... zacznie się jatka!?