Na weekend to może nawet bardziej, niż w tygodniu.
A z zawodowej ciekawości - co zaszło? Bo lasowanie mózgu to mamy w tej chwili raczej na poziomie klas szóstych i ósmych.
Co nie znaczy, że w czwartych zajść nie może.
Więc?
Bo może mogłabym pomóc w diagnozie.
A Fasiol ma rację, zabieranie mózgu na wszelkiego rodzaju zebrania jest ryzykowne.
Należałoby pewnie chociaż kaskiem ochronić.