Uwielbiam takie gadki z sprzedającym. W ogłoszeniu napisał "klimatyzacja automatyczna". Wsiadam do auta i widzę że manual wiec stwierdzam:
- klimatyzacja jednak nie automatyczna
- a wie pan, tu jest taki półautomat
- tak? hymmm...wiec czy mogę ustawić żądaną temperaturę na cały czas podróży
- no nie
- wiec to jest klimatyzacja manualna
- no nie jest to taki climatronic jak u pańskim aucie
I dalej. Sprzedający nagle wypala:
- o, widzi pan wszystkie szyby mają ten sam rocznik, to się rzadko zdarza bo przednia zawsze przeważnie jest już po wymianie, kamienie, odpryski itp
- a to ciekawe, miałem w życiu 5 aut i w żadnym szyby nie zmieniałem, więc to chyba nie takie powszechne zjawisko
O książce serwisowej z litości już nie wspomnę.