Wakacje!!!!

[Chlebusia]

 

[Bruxa]

A to nie wszystko!

Straż miejska w Rewalu znalazła na plaży śpiącą samicę borsuka, a wokół niej... siedem pustych butelek po piwie, które wcześniej wypiła. Borsuczyca została przetransportowana do ośrodka dla dzikich zwierząt i powoli dochodzi do siebie po wakacyjnej libacji.

Borsuczyca "okradła wczasowiczów z siedmiu piw Desperados i na plaży w Rewalu wszystkie wypiła" - podaje Fundacja na rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja", do której trafiło pijane zwierzę. O nietypowym znalezisku poinformowała fundację straż miejska.

Wandzia, bo tak dostała na imię, zdołała zębami zdjąć kapsle od butelek.

W krzakach nieopodal znaleziono jeszcze dwie butelki piwa, które Wandzia mogła zgubić po drodze. Tych już nie wypiła, bo po siedmiu butelkach zasnęła.

Jej opiekunowie z Dzikiej Ostoi podają, że - choć minęły już dwa dni - borsuczyca jest nadal pod lekkim "wpływem". Na szczęście zaczyna już samodzielnie jeść, choć jeszcze na leżąco. Zwierze jest pod stałą opieką weterynarza.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18449127,borsuczyca-wypila-siedem-piw-i-zasnela-pijana-na-plazy-okradla.html

 

[Cezarian]

Po pierwsze, nie wierzę, żeby pierwszy z brzegu borsuk wypił 2 piwa i miał jeszcze siłę otworzyć kolejne. Po drugie, jestem przekonany, że otwierała nie zębami, a butelka o butelkę.

[Bluesmanniak]

To nie był pierwszy z brzegu, to był(a) bardzo zdesperowany borsuk!

[Stefan]

1. DEsperados to nie piwo.
2. Nie ma 2.

[Cezarian]

1. DEsperados to nie piwo.

Zgoda, ale czy taki, nawet nieprzeciętny borsuk może wiedzieć? A poza tym kilka promili to niepiwo jednak ma.

[Baader]

Na szczęście zaczyna już samodzielnie jeść, choć jeszcze na leżąco.

Oj tak tak... pamiętam pewne Juwenalia... a nieważne zresztą...

[Bruxa]

A też byłeś pod stałą opieką weterynarza?

[Cezarian]

A też byłeś pod stałą opieką weterynarza?

Pewnie poznał wówczas taką jedną borsuczycę, która samodzielnie jadła mu z ręki?

[Baader]

A też byłeś pod stałą opieką weterynarza?

Ba. Żeby. Trzymałem pozycję horyzontalną bo tak czułem że gwałtowniejsze ruchy nie mówiąc o pionizacji mogą się skończyć przyzywaniem wodnika Szuwarka przy małży w łazience... Nasza Alma Mater pomagała zdobywać naprawdę wszechstronną wiedzę.

[Stefan]

Tak, alkohol to zguba, ale my lubimy się gubić.

[Bluesmanniak]

Lepiej się zgubić, szczególnie w stolicy, niż coś zgubić. Chyba że orła cień...

[Bruxa]

Warszawa da się lubić, Warszawa da się lubić
Tutaj szczęście można znaleźć, tutaj portfel można zgubić...

Wiecie, czemu Wieszcz na pomniku na Krakoskiem trzyma rękę na piersi?
Portfela pilnuje...

[Cezarian]

Czyżbyś zgubiła portfel?

[Bruxa]

No nie, ja raczej zgodnie z oryginałem Ale to już dawno i skargi wnosić nie będę.