Pod moim adresem padły kolejne zarzuty że terroryzuje forum, nie potrafię się zachować, używam wulgaryzmów, a przede wszystkim tępię trolle i lemingi prosząc o zachowania zasad poprawnej polszczyzny, czym cytuję jednego z zasłużonych forumowiczów „pozbyliśmy
się bardzo ciekawie zapowiadającego się forumowicza, no ale mamy jedną i
trzy kropki zamiast dwóch”.
We wzmiankowanym liście pada też propozycja, bym takie rzeczy podawał na priva.
Otóż oświadczam, że nie będę nic nikomu pisał na priva, a histeryczne reakcje lemingów mało mnie obchodzą. Jeżeli ktoś przez szacunek dla innych nie potrafi się stosować do ogólnie przyjętych zasad ortografii (a bardziej interpunkcji, bo co do ortografii to forum raczej wyrozumiałe jest), mimo grzecznych uwag i próśb – to jego strata.
Miałem się nie poddawać terrorowi pewnej części forumowiczów, ale (po namyśle) stwierdziłem, że niech będzie moja krzywda.
Nie, nie zmienię swojego postępowania, będę grzecznie prosił o zachowywanie w postach zasad pisowni w języku polskim, ale….
Ale jak się to komuś nie podoba, to mogę z forum zniknąć. Nie będzie to tak spektakularne zniknięcie jak Ducha, Bazila czy Rity (nie skasuje profilu czy postów), ale oleje to forum, tak walczące i obronie wolności słowa, że zjada swój ogon.
Skoro ktoś może pisać koszmarnie i być za to chwalonym, to ja nie mogę pisać poprawnie?
Wpisujcie miasta, które nie chcą Stefana na forum.