Wątek do skasowania - błąd serwera

[Cezarian]

Urlop? W lutym??? No chyba że leci wspomóc rewolucję kairsko-trypoliską

Urlop, urlop.
Sie przesunął, ale będzie.

Czyli Stefek czeka na rozwój sytucji w Lesbii, to znaczy w Libii.

[Ali]

Czyli Stefek czeka na rozwój sytucji w Lesbii, to znaczy w Libii.

A Stefan jest les czy bi, bo nie załapałem...

[Bluesmanniak]

czarno-siwy jest

[Cezarian]

Czyli Stefek czeka na rozwój sytucji w Lesbii, to znaczy w Libii.

A Stefan jest les czy bi, bo nie załapałem...

Może trans...graniczny? I biwakuje gdzieś na granicy Libii i Egiptu?

[Stefan]

A Stefan jest les czy bi, bo nie załapałem...

Pilnuj swojego interesu
Z tego co mi wiadomo, jestem les, bo lubię babeczki....

[Bruxa]

To nie les, tylko łasuch.

Co macie do urlopu w lutym?!?!

[Cezarian]

To nie les, tylko łasuch.

Co macie do urlopu w lutym?!?!

Stefek łasuchem na baby!?
Ja nie mam nic przeciwko urlopom w lutym, jeżeli Mela byłaby tak uprzejma, to poproszę jeszcze 2 tygodnie w lutym...

[Bruxa]

Nie ma sprawy, pod warunkiem, że sprolongowane  na rok przyszły.

Z doświadczeń kulinarnych pokoleń wiadomo, że każdy facet, niezależnie od orientacji, jest łasuchem na baby. A jak nie na baby, to na placka drożdżowego, albo na ptysie.

[Bluesmanniak]

..... albo na ptysie.

Kurcze... rozgryzła mnie, na wióry...

[Bruxa]

Mądrość pokoleń...

BTW, właśnie mam przed sobą najnowszy nabytek ze Świata Dysku, Nanny Ogg's Cookbook, a tam stoi jak byk:

They say that the way to a man's heart is through his stomach, which just goes to show they're just as confused about anatomy as they generally are about everything else, unless they are talking about instructions on how to stab him, in which case a better way is up and under the ribcage.

Czyli, że powiadają co prawda, że droga do serca mężczyzny prowadzi przez żołądek, ale jednakowoż łatwiej i pewniej trafić spod pośledniego żebra 

[Bluesmanniak]

Grzegorz wie, jakie ty książki czytasz?

[Cezarian]

Grzegorz wie, jakie ty książki czytasz?

Ja myślę, że Mela nawet potrafi trafić (w) do Grzegorza przez poślednie źobro...

[Bruxa]

Grzegorz wie, jakie ty książki czytasz?

Oczywiście. Byłoby niehumanitarne utrzymywać go w nieświadomości.
Zresztą właśnie cytowałam mu co lepsze kawałki, na przykład ten z rozdziału Bedroom Etiquette:

I remember my own Granny saying to me that a lady should always wear something in bed because it keeps a man int'rested, which is why I gen'rally find it convenient to keep my hat on.

Reszta rozdziału została niestety ocenzurowana, podobnie jak rozdział o tradycyjnej Mowie Kwiatów. Nawet peonie się nie ostały (chłe, chłe, ostały...)

[Cezarian]

I remember my own Granny saying to me that a lady should always wear something in bed because it keeps a man int'rested, which is why I gen'rally find it convenient to keep my hat on.

Interesujące, czyli Kapelusz noś i przy ...aniu, jak prawdopodobnie mówi stare przysłowie?

[Bruxa]

I remember my own Granny saying to me that a lady should always wear something in bed because it keeps a man int'rested, which is why I gen'rally find it convenient to keep my hat on.

Interesujące, czyli Kapelusz noś i przy ...aniu, jak prawdopodobnie mówi stare przysłowie?

Czyli babunia Autorki miała rację, rzeczywiście it keeps a man int'rested...