Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Oj tak, zimna woda się przyda...Zaraz, zaraz, ale mama nie mówiła o tobie?!
No tak, ale w rozmowie tego nie sprecyzowała?
No wiesz, rozmówca miał wtedy zdaje się inne sprawy na głowie, mógł się nie przyglądać kogo chowają...