Odcinek nr 5, czyli Dziadek Piąty

[Bruxa]

Ależ więcej takich pomysłów, więcej! Ostatnio na tym forum obniżył się poziom absurdalności na korzyść prac organicznych, a to bardzo niepokojące... No, ale w młodej kadrze nasza nadzieja 

[666]

Chcesz absurdalnych pomysłów? No to proszę: Może podejmiemy się na serio (aczkolwiek na pewno absurdalnej) próby skontaktowania się z Zembatym!? Ja bym to widział tak: piszemy list, wysyłamy i on sobie czyta. Fajnie?

Swoją drogą czemu On nie korzysta z neta?

P.S.
Proszę uprzejmie o nie dawanie "głupich" odpowiedzi w stylu: "puknij się w łeb", czy "życzę powodzenia".

[Bruxa]

Czemu On nie korzysta z neta? A czemu ja nie korzystam z TV? Bo nie... 

Pomysł jest OK, tylko kilka szczegółów na początek trzeba by ustalić:
- kto wysyła ten list to akurat detal, istotne jest, kto go redaguje. Rozumiem, że kolegialnie, więc może zacząć odpowiedni wątek w dziale Praca Organiczna? Jeżeli w ten sposób udało się postawić dwie strony w sieci, to i z listem nie powinno byc problemu...
- ostateczną redakcją zruconych pomysłów może mógłby się zająć Cezarian Lekkopióry, z racji zawodu pewnie niejeden już list machnął. Jeśli tylko wyłączy automatyczny nagłówek Informuje się Obywatela o obowiązku stawienia się w Sądzie Rejonowym..., to powinno być OK.

- i taki ostatni detal: zna ktoś aktualny adres adresata? 

[666]

- i taki ostatni detal: zna ktoś aktualny adres adresata? 

Tu leży pies pogrzebany..."pogrzebany" - dobre słowo...może wysłać list na adres najbliższego cmentarza?

[Fasiol]

Tu leży pies pogrzebany

O wypraszam sobie,nikt mnie nie grzebał!Merdam ogonem,przebieram łapami,oblizuję se pyska więc jestem żyw.Najprawdopodobniej.

[Cezarian]

Chcesz absurdalnych pomysłów? No to proszę: Może podejmiemy się na serio (aczkolwiek na pewno absurdalnej) próby skontaktowania się z Zembatym!? Ja bym to widział tak: piszemy list, wysyłamy i on sobie czyta. Fajnie?

Swoją drogą czemu On nie korzysta z neta?

P.S.
Proszę uprzejmie o nie dawanie "głupich" odpowiedzi w stylu: "puknij się w łeb", czy "życzę powodzenia".

Podniosłem ten wątek nie tylko z tego powodu, że nikt w nim nie pisał od 120 dni, ale żeby wszystkim łacznie z Zygim unaocznić, jak absurdalność naszych pomysłów przeradza się w realność. Mamy juz kontakt ze wszystkimi członkami RP! I to bez życzeń powodzenia lub pukania sie w łep.
Napawa mnie to również, niestety, smutkiem. Zdałem sobie bowiem po raz kolejny sprawę z tego, że skoro nasze absurdalne pomysły mogą stać się rzeczywistością, to absurdlane pomysły polityków często mają równie wiele "szczęścia". I to jest właśnie "szczęście niepojęte".

[Stefan]

Zdałem sobie bowiem po raz kolejny sprawę z tego, że (...)absurdlane pomysły polityków często mają równie wiele "szczęścia". I to jest właśnie "szczęście niepojęte".

I 2 jesteś w mylnym błędzie.
Politycy nie są wstanie wygenerować "absurdalnych pomysłów".
Dla nich  to wysztko na serio.
I to jest najgorsze najprawdopodobniej, bo to za nasze pieniędze!

[666]

 stuknijmy się herbatką

[Cezarian]

Obawiam się tradycyjnych konsekwencji herbatki: 01

[Stefan]

01

Ten z lewej (brrr) wcale nie pije tylko udaje!

[Bruxa]

Z jego punktu widzenia, to on jest z prawej.  No, ale kto by się przejmował punktem widzenia jakiegoś lewaka...

[Cezarian]

Z jego punktu widzenia, to on jest z prawej.  No, ale kto by się przejmował punktem widzenia jakiegoś lewaka...

Czy którykolwiek lewak będzie uważał, że jest z prawej?
A nawet jeśli, kogo to obchodzi?
Żeby jednak roztrzygnąc ten problem od strony akademickiej, należy znaleźć ścianę. Wtedy wiadomo, że ten na lewo od ściany stoi po prawej. Oto przykład:

[Fasiol]

A jak na skrzyżowaniu równorzędnym z prawej nadjeżdża lewak to nie muszę go przepuszczać?
Pytam bo nie wiem,kurtka na wacie.

[Stefan]

od strony akademickiej,

A jak to wygląda od strony ul. Marcelego Nowotki? wróć, Klonowej chyba terraz?

[Cezarian]

A jak na skrzyżowaniu równorzędnym z prawej nadjeżdża lewak to nie muszę go przepuszczać?
Pytam bo nie wiem,kurtka na wacie.

To nie jest żaden kłopot! Oczywiście, że tak!
Lepiej pomyśl o prawdziwym problemie: na tym samym skrzyżowaniu prawicowiec nadjeżdża z lewa?!???

od strony akademickiej,

A jak to wygląda od strony ul. Marcelego Nowotki? wróć, Klonowej chyba terraz?

Ale gdzie? W Mielcu? Bo u nas Akademicka, to ciągle Akademicka. Chociaż także się zastanawiam, kiedy ta Akademicka skończy studia?