No choćby po to, żeby z dzieciakami na Farmę Iluzji pojechać.
Jedną z głównych atrakcji Farmy Iluzji jest taki krzywy domek, czyli chałupa ustawiona pod kątem 15 stopni. Przed wejściem ostrzeżenia wszelkiej maści, że to niby dla ludzi o mocnych nerwach i zdrowych błędnikach, że można się wywalić na krzywy ryj i że w razie silnych skutków ubocznych wzywać pomocy...
Wlazłam ze swoją klasą.
Oni się zaczęli zataczać a ja obeszłam chałupkę i zaczęłam się rozglądać, gdzie te atrakcje i straszliwe efekty. No chałupa, krzywo stoi, no i co?
No cóż, jako dziecko terenów górzystych i pofalowanych nie zauważyłam różnicy. Mój ogródek ma nieco większe nachylenie, a podlać i wypielić go trzeba...