Forumowo na sportowo

[Fasiol]

Nic właśnie. W trasę się nie wybieram a na mieście jezdnie już suche.

Dobra dobra, a jak z garażu wyjedziesz?

Przed garażem to ja miałem odśnieżone jak Ty jeszcze suśliłeś 

[Bluesmanniak]

Znowu wygrała, to się robi nudne

[Fasiol]

Tak to się mogę nudzić ze dwa razy w miesiącu.

[Cezarian]

Znowu wygrała, to się robi nudne

Śmiechem żartem chciałybym się tak nudzić na Wimbledonie.

[Fasiol]

Przypomina się Cezarianu że zima nie zima a machać cza iść.

[Cezarian]

Ta, już pomachałem,  imieniny u znajomych.

[Bluesmanniak]

Zmień znajomych

[Fasiol]

Zmień znajomych

Mądrego to i przyjemnie posłuchać.

[Fasiol]

Ta, już pomachałem,  imieniny u znajomych.

Wymachałem.

[Cezarian]

I to były bardzo ważne machnięcia!

[Cezarian]

My tu sobie gadu gadu, a Fasiol wczoraj NIE BYŁO na treningu. Prosze bardzo kolego Fasiol, wytłumaczyć się ze swojego nagannego postępowania i złożyć samokrytykę. Od razy zaznaczam, że oglądanie meczy Jagi nie stanowi wystarczającego alibi. Na przykład Tony, nigdy, żadnej nieobecności nie tłumaczył oglądaniem meczu Jagi. Można?

[Bluesmanniak]

Ja w ogóle nigdy żadnej nieobecności nie tłumaczyłem - a co to ja tłumacz jestem?!

[Cezarian]

Ja w ogóle nigdy żadnej nieobecności nie tłumaczyłem - a co to ja tłumacz jestem?!

Ciekawe, a w szkole? Rodzice tłumaczyli?

[Bruxa]

Się. Za to, jakiego urwisa wychowali.

[Cezarian]

Może jeszcze kiedyś będzie Einsteinem albo nawet Cwaisteinem?