Iga śmiga! Nie był to porywający finał, choć wiało jak w kieleckiem, ale to Greczynka pierwsza miała dość tych trudnych warunków.
Któż by 2 lata temu pomyślał, że tak szybko Świątek wyrówna a nawet przekroczy osiągnięcia Radwańskiej...
ps. któż by 2 lata temu pomyślał, że wybuchnie wojna...