Nieoficjalna strona Macieja Zembatego już nie w budowie zaprasza! http://zembaty.poszepszynscy.info/ - nowy adres! Za to treść stara.Nie ma powodu do niepokoju...
0 użytkowników i 35 Gości przegląda ten wątek.
I to jest właśnie ta melodyjka, którą Vader pogwizduje przy goleniu.
A wy ciągle o jednym...
A ja znam wierszyk o Bulesie:Blues, Blues, wystaw rogidam ci sera na pierogi...A może to nie jest o Bluesie?
... Problem jest bowiem ten sam co zwykle. Artysta siebie szanuje i wszyscy go szanują oprócz żony.No faktycznie, potwierdzam, właśnie oglądałem, znaczy właśnie wczoraj, film "Black Snake Moan" i główny bohater ma dokładnie tak samo.ps. oczywizda to była krypto-reklama filmu "Black Snake Moan" - polecam bluesfanom i nie tylko
Jak rozumiem polecasz bluesfanom do oglądania nie w towarzystwie żon?
Z życia autentycznego. Dziś rano w tramwaju 50 głos pana Turnaua zapowiedział właśnie "Następny przystanek: Bratysławska" gdy nagle rozległo się z głośnika gromkie: "TO NIE JEST PRZYCISK OD OTWIERANIA!!! DZWONI I DZWONI JAK GUPI!!!" - komuś sie żółty przycisk pomylił z czerwonym alarmowym i został przez Panią Kierowniczkę upomniany Jak z "Misia".
A ja dziś przed firmowym kibelkiem (wc) zobaczyłem napis:Zakaz wylewania substancji chemicznychJako że jestem chemikiem (de nomine tylko, ale jednak), stanąłem przed dylematem co zrobić....Sytuacja była cokolwiek nabrzmiała, więc poszedłem z duchem (a nie literą) prawa/napisu...