Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Ludzie Poszepszyńskich - członkowie fanklubu i reszta świata - poznajmy się => Wątek zaczęty przez: Leon74 w 21 Maja 2007, 00:19:11

Tytuł: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 21 Maja 2007, 00:19:11
Obliczenia wykonane na liczydłach z guzików od munduru japońskiego, starego sznurka z Mandżurii (rzeczy pożyczone od p. dziadka Jacka) oraz ramy od więziennego łóżka (moje własne) wykazały niezbicie, iż jestem najprawdopodobniej 4 synem ślepego Leona (matki jak na razie nie udało mi się ustalić ze 100% pewnością).
Witam więc i o nic nie pytam.
A, byłbym zapomniał: 70 kilometrowe kołowe okolice tzw. Warszawy (pas szerokości 2 metrów) należą najprawdopodobniej do mnie, o ile nic nie pokręciłem.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Maja 2007, 01:03:26
Obliczenia wykonane na liczydłach z guzików od munduru japońskiego, starego sznurka z Mandżurii (rzeczy pożyczone od p. dziadka Jacka) oraz ramy od więziennego łóżka (moje własne) wykazały niezbicie, iż jestem najprawdopodobniej 4 synem ślepego Leona (matki jak na razie nie udało mi się ustalić ze 100% pewnością).
Witam więc i o nic nie pytam.
A, byłbym zapomniał: 70 kilometrowe kołowe okolice tzw. Warszawy (pas szerokości 2 metrów) należą najprawdopodobniej do mnie, o ile nic nie pokręciłem.
Wnioskując wprost, to nasuwają się pewne podejrzenia co do Twojej matki, polegające na tym, że najprawdopodobniej także była ślepa. Z małym wyjątkiem, o czym niżej, nie są mi znane inne przypadki, jeśli pominąć zapłodnienie in vitro, aby matka nie była pewna. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby Ślepy Leon, nawet niewidomy, pozwolił sobie lub innym na zapłodnienie in vitro. W ten prosty sposób dochodzimy do wniosku, że szanowna mamusia musiała być także ślepa i bardziej mówiło do niej czucie niż mędrca szkiełko i oko. Tak, czy siak gratuluję.

Jak w kontekście Anety K. może zachować prawdziwość twierdzenie, że matka zawsze jest pewna? Przecież Aneta właśnie jest matka, a nie jest pewna? A może wystąpiła w paraolimpiadzie?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 26 Maja 2007, 21:03:59
Bardzo słuszna uwaga, znam jedynie 75 potencjalnych moich matek, które spełniają warunek ślepoty całkowitej.
Jednak moim zdaniem należy się zastanowić, czy aby na pewno moja matka była zupełnie ślepa? Może była to tzw ślepota wybiórcza, tak popularna w Rzeczypospolitej 2,5?
To może także dotyczyć Anety K., a poza tym być może "było ciemno", a to już poważnie zmienia tok dedukcji...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: kc9 w 27 Maja 2007, 22:17:09
Nie wiem co mnie naszło? Czy to pomaturalne oszołomienie, czy tez nie do konca trzeźwy stan umysłu  ;D, aczkolwiek powracam (na jak długo?) i to nie jako Leon!!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Maja 2007, 22:26:30
He, jak tam w Bulgarii?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 27 Maja 2007, 22:31:00
Nie wiem co mnie naszło? Czy to pomaturalne oszołomienie, czy tez nie do konca trzeźwy stan umysłu  ;D, aczkolwiek powracam (na jak długo?) i to nie jako Leon!!

Co nie zmienia faktu, iż synów Ślepego Leona jest wielu, więc nikt nie może z góry powiedzieć sobie "mnie to nie dotyczy".
(Posiadanie płci przeciwnej nie jest tu wcale żadnym usprawiedliwieniem).
Leonem można zostać w każdej chwili, trzask prask i po wszystkim...

Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: kc9 w 27 Maja 2007, 22:41:35
Oj przeciwna plciom(płcią?), się tłomaczyć nie będę jako zatwardziały konserwatysta :) W Bułgarii zimno ponoć, nie wiem bo ostatnio przebywałem w okolicach naszego zlotu, nawet podjechałem w pobliże, żeby zobaczyć jak chałupa sie trzymie?! Btw, któż Cie Stefanie minusem uraczył, znaczy sie podpiedrolił dżema?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Maja 2007, 07:25:47
(...) Czy to pomaturalne oszołomienie, czy tez nie do konca trzeźwy stan umysłu  (...)
Jedno nie przeszkadza drugiemu, najprawdopodobniej  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Maja 2007, 19:53:38
... któż Cie Stefanie minusem uraczył, znaczy sie podpiedrolił dżema?
No właśnie nie wiem, nikt nie chce sie przyznać :(
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 31 Maja 2007, 10:30:35
to naprawdę nie ja, nie jestem aż taki mściwy (bo mi też ktoś dowalił minusa, tylko kto?)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 31 Maja 2007, 11:55:32
A ja się dla odmiany przyznam! :D
Tzn. Stefanowi chyba nie ja, ale Andrzejowi i owszem, bo mnie się jeden post nie spodobał - nie pamiętam który i dobrze, było minęło i już..

Mam nadzieję, że się nie obrazisz? W końcu przyznałem się, a i nawet mogę Ci plusa dać jeśli kiedyś odczuję takową potrzebę ;) Był to wszak 1 minus, za 1 post, nie zaś za całokształt tffórczości :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 31 Maja 2007, 15:49:34
właśnie, że się obrażę, a tak w ogóle to jako humanista nie wiem jak głosować

z dowodem, czy bez?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Czerwca 2007, 13:18:57
Mityguję Towarzystwo. Nie zebraliśmy się tutaj dla wciskania sobie plusów i minusów, tylko głupoty i nonsensów! ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 02 Czerwca 2007, 16:32:47
Widział go kto?! Sam ma 6 plusów i teraz skromnego udaje... ;D

[Zresztą ja nawet popieram, ale nie mogę się przyznać do tego przecież i z racji tego nie dam plusa] :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2007, 19:09:35
właśnie, że się obrażę, a tak w ogóle to jako humanista nie wiem jak głosować

z dowodem, czy bez?

Nie ważne jak - ważne na kogo  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 02 Czerwca 2007, 20:55:10
Precz z dżemem!
Dżem to lep imperialistów na nasz naród!
Niech żyje marmolada!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Czerwca 2007, 21:23:34
Marmolada, zwłaszcza z buraków, jest dla moherów.
Konfitury!
Wyłącznie konfitury!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Czerwca 2007, 13:20:36
Marmolada, zwłaszcza z buraków, jest dla moherów.
Konfitury!
Wyłącznie konfitury!
Właśnie, że się nie zgodzę! Marmolada z buraków jest dla buraków!
Poza tym, nie dżem, nie konfitury, nie marmolada a POWIDŁA! Niech żyją powidła nawet bez wideł a z grabiami. Jak sobie pograbi, będzie miał powidła.
Sprowokowaliście mnie i sami jestście sobie winni, proszę bardzo:

Dyrektywa unijna (Council Directive 79/693/EEC, 24 lipca 1979) określa minimalną zawartość owoców w dżemie, jednak definicję owoców rozszerzono, aby objąć różne rodzaje dżemów wytwarzanych w krajach Unii: pomidory, melony, arbuzy, rabarbar, marchew, słodkie ziemniaki, ogórki i dynię. Ta definicja obowiązuje również w nowej dyrektywie (Council Directive 2001/113/EC, 20 grudnia 2001).
W Portugalii, ze względu na wymogi Unii Europejskiej, za owoc została uznana marchew, jako że jednym z narodowych produktów kulinarnych Portugalii jest dżem marchewkowy.


Kto by pomyślał, że aż tyle znamy owoców. A w zasadzie, że nie znalismy tylu owoców i dopiero po czynach je poznaliśmy.
Jak to ma sie do błogich czasów ZSRR, kiedy postanowiono hodować kukurydzę na Syberii? Wsio, wsio zdieś budziet kukurydza...

Na koniec: Dżem, to był taki zespół, tylko nie pamiętam, czy byli z chlebem, czy bez. Chyba że myślimy o kileliszku chleba, to wtedy jasne, że z chlebem.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 03 Czerwca 2007, 17:44:56
...

Na koniec: Dżem, to był taki zespół, tylko nie pamiętam, czy byli z chlebem, czy bez. Chyba że myślimy o kileliszku chleba, to wtedy jasne, że z chlebem.
Kieliszek chleba z dżemem - palce lizać
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 04 Czerwca 2007, 00:41:03
Cytat z dżemem (palce lizać):
"... Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec. Muszę dżem mieć..."
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Czerwca 2007, 01:13:19
Dżemie - moja żono - jednak tyś najlepszą z dam. Już mnie nie opuścisz, nie. nie będę sam...
Dobrze? Dobrze.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 04 Czerwca 2007, 01:22:28
"Nie rzucim dżemu...", "Dżemie, potrawo moja...", "Wpłynąłem na dżemowego przestwór oceanu..." - i wiele innych przykładów.
Czy to także zostanie wykreślone ze spisu lektur???
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Czerwca 2007, 12:25:15
Dżem, jako środek silnie odurzający/demoralizujący na pewno nie zostanie pominięty przez pana Romka G.

Apel: Czep się pan tramwaju, panie Roman.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 04 Czerwca 2007, 19:30:53
Pan Roman chyba lubi Sienkiewicza, także "Dżemem i mieczem" pewnie zostanie...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Czerwca 2007, 16:40:56
Chodzą słuchy, że Roman sam je dżem po kątach.
A teraz hasełko rarytas!
Dżem z dżemem - palce lizać
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Czerwca 2007, 19:27:45
A teraz hasełko rarytas!
Dżem z dżemem - palce lizać
No, no - toś Stefanie pojechał po krawędzi! :)
Niedługo dojdzie do tego, że zaczniemy mierzyć zawartość dżemu w dżemie ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 05 Czerwca 2007, 19:43:29
Niedługo dojdzie do tego, że zaczniemy mierzyć zawartość dżemu w dżemie ;D

Zawartość dżemu truskawkowego w każdym innym dżemie?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Czerwca 2007, 20:12:44
Niedługo dojdzie do tego, że zaczniemy mierzyć zawartość dżemu w dżemie ;D

Marysiu! Co Marysia narobiła?! Mówiłem Marysi - po pięć słoików dżemu i do domu. Do domu!  :D

Coś to forum wokół jednego tematu zaczęło orbitować. Spragnionemu dżem na myśli...
Chyba trzeba w końcu ten zlot zorganizować, bo nam języki poprzysychają do podniebienia, i forum ogarnie niemota... To by było straszne  :o
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 05 Czerwca 2007, 21:12:41
Chyba trzeba w końcu ten zlot zorganizować, bo nam języki poprzysychają do podniebienia, i forum ogarnie niemota... To by było straszne  :o

Czemu od razu niemota? Wydaje mi się (ale mogę się mylić, gdyż nowy jestem), iż raczej większość forumowiczów pisze na klawiaturze palcami, a nie językiem...

 
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 06 Czerwca 2007, 08:48:47
A może pogadamy o zawartości bluesa w Dżemie? Uuupsss, to nie te forum  :o
Trza popić krusovickim tmavym i wszystko będzie dobrze :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Czerwca 2007, 10:14:24
A może pogadamy o zawartości bluesa w Dżemie? Uuupsss, to nie te forum  :o
Trza popić krusovickim tmavym i wszystko będzie dobrze :D

Dlaczego nie to forum? Nie możemy omijać ŻADNYCH tematów, wszak nie ma dla nas tematów TABU...zwłaszcza jeśli coś nazywa się Dżem (i do tego gra fajne kawałki). ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 06 Czerwca 2007, 14:21:09
A może pogadamy o zawartości bluesa w Dżemie?

Ja najbardziej się znam na artrocku/progrocku (jak zwał tak zwał), głównie z lat 70, niech się spece od bluesa wypowiedzą w sposób profesjonalny  ;D
No i dziękuję za kolejny słoik dżemu, już idzie do rury  ;D

Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Czerwca 2007, 10:54:32
A ja jestem bluesmaniakiem amatorem i lubię blues'a, R'n'R, soul, itp ale nazwisk nie podam - nie będę sypał!
Dżem - niby blues, ale jakoś dziwnie brzmi w porównaniu z Nowym Orleanem czy choćby Chicago...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 07 Czerwca 2007, 17:41:18
Dżem - niby blues, ale jakoś dziwnie brzmi w porównaniu z Nowym Orleanem czy choćby Chicago...

A jest coś takiego jak bluesreggaerock? może to to?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 07 Czerwca 2007, 18:54:46
Wszelakie szufladkowanie muzyki jest moim zdaniem równie mądre jak mieszanie dżemu z towotem :-)
Weźmy na przykład 3 zespoły tzw artrockowe: King Crimson, Pink Floyd i Jethro Tull. Niby podobne, a zupełnie inne.
Ja muzykę dzielę tak, jak Zdzisław Beksiński (obrazy i muzykę), czyli na fajną i niefajną :-)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Czerwca 2007, 07:44:25
Wszelakie szufladkowanie muzyki jest moim zdaniem równie mądre jak mieszanie dżemu z towotem :-)
Masz rację, ale najprawdopodobniej, niekoniecznie. "szufladkowanie" jest bardzo pomocne,a we współczesnych czasach coraz bardziej, bo ułatwia, wręcz umożliwia nam poruszanie się w światku muzyki.
Weźmy przykładowy Pink Floyd - osoba która nigdy nie słyszała o tym zespole ani nie słyszała jego muzyki (czysto teoretyczne założenie, pewnie nawet dziadek Jacek znał ich muzyke już podczas wojny mandżurskiej) może domniemywać iż to zespół dyskotekowy z Piaseczna albo grający jakąś współczesną muzykę alternatywną. Nie ma szans aby po samej nazwie stwierdzić, co oni grają?!
Na fajne i niefajne można dzielić, jak już dokładnie znasz a i tak jest to konkluzja tylko dla ciebie, bo sąsiad może akurat tę 'niefajną' bardziej lubić - fajność określa tylko twój gust muzyczny i nie nadaje się do publikacji, chyba że na blogu :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Czerwca 2007, 09:25:08

Na fajne i niefajne można dzielić, jak już dokładnie znasz a i tak jest to konkluzja tylko dla ciebie, bo sąsiad może akurat tę 'niefajną' bardziej lubić - fajność określa tylko twój gust muzyczny i nie nadaje się do publikacji, chyba że na blogu :)


Mój sąsiad z dołu (ale nie agent, i nie od Wolskiego) swego czasu za fajny uważał Czarny album Metaliki. Ja miałam początkowo odrębne zdanie, ale po roku intensywnej muzykoterapii (sąsiad z dołu miał głośniki pod samym sufitem) uznałam, że jest to najlepszy album pod słońcem. I do tej pory mogę każdego, kto myśli inaczej, przyjąć w otwartym polu, podśpiewując z pamięci obszerne wyimki z takiego "Enter Sandman", na przykład.  ;D
Ergo - gust muzyczny pojedynczego osobnika może mieć sporą siłę rażenia... 
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Czerwca 2007, 13:42:14
A ja natomiast odwrotnie - myślałem kieeeeeedyś ;) :P, że "Czarny album" jest spoko, ale doszedłem do wniosku, iż ukazuje on tylko skomercjalizowanie sie muzyki zespołu i jednak wolę wcześniejsze kawałki (dłuższe, rozbudowane).

Co do szufladkowania muzyki uważam dokładnie jak Bluesmaniak.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Czerwca 2007, 14:06:01
Wszystko to oczywiście prawda, ale ja bardziej miałem na myśli "trynd" np u dziennikarzy(n) muzycznych, którzy wszelakie nowe kapele porównują ze starymi, czesto po wysłuchaniu tylko jednego ich numeru :-)
Niby wszystko już było, ale bez przesady.
Ewentualnych zdrajców muzyki dyskotekowej i tak trzeba "przyuczyć do tematu", czyli np przedstawić im rys historyczny, określić zawartość cukru w dżemie...
Chyba się zagalopowałem.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 08 Czerwca 2007, 17:49:28
Włąśnie ocenisanie po jednym kawałku jest bardzo krzywdzące.  Tak jak to było z  Comą na ZSWAŚZ jest sporo mocnych kawałków na prawdę rockowych. To , ze na singiel wybrali (bo musieli - chcieli miec patronat radiowej  Trójki) DDDD większość osób kojarzy ich z teledyskowym nieszczęsnym tańcem synchronicznym i pasiakami.   Cóż, nie oceniajmy książki po okładce a płyty i zespołu po jednym utworze.  Teraz to się nie mogę doczekać  nowej płyty  Riverside  tytuł " R.E.M"
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Czerwca 2007, 17:58:47
Ja już praktycznie słucham wyłącznie "Nocy muzycznych pejzaży" Kosińskiego, on też ideałem nie jest, ale problem szufladkowania sam wiele razy poruszał.
Sam też jestem zainteresowany nowym albumem Riverside, goście "czują bazę" :-)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 08 Czerwca 2007, 18:11:05
Ja już praktycznie słucham wyłącznie "Nocy muzycznych pejzaży" Kosińskiego, on też ideałem nie jest, ale problem szufladkowania sam wiele razy poruszał.
Sam też jestem zainteresowany nowym albumem Riverside, goście "czują bazę" :-)

O tak ja moją wiedzę czerpię z "NMP" Kosińskiego, archiwalnych audycji Tomka Beksińskiego , "Minimaxu" Kaczkowskiego.  Włąśnie dzisiaj ma być   w NMP o Riverside.  Zresztą  w nocy  Kaczkowski puścił nowy singiel Riverside. Całkiem , całkiem....
 Ehh.. Jestem absolutnie muzycznie zakochana w "Second Life Syndrom"
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Czerwca 2007, 18:22:44
Kaczkowskiego ostatnio jakoś nie słucham, bo godzina audycji jest mało dla mnie odpowiednia.
Kosińskiego owszem, gdyż nocnym zwierzęciem jestem :-)
Miałem przyjemność wysłuchania na żywo wszystkich audycji Tomka Beksińskiego nadanych w "Trójce" od roku chyba 1991 do końca.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Czerwca 2007, 19:43:00
Jest jeszcze inna definicja muzyki stworzona przez vice Kaczkowskiego czyli Leszka Adamczyka:
Jeżeli podczas tej piosenki noga nie podryguje, to znaczy że coś z nią (nogą) jest nie w porządku.
A żeby nie było tak miło - nie zgadzam się z niczym co było napisane poniżej.
A co!
Kurs asertywności XVI stopnia.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 08 Czerwca 2007, 20:03:54
A żeby nie było tak miło - nie zgadzam się z niczym co było napisane poniżej.
A co!
Kurs asertywności XVI stopnia.

Zgadzam się z przedmówcą, przejdźmy od słów do czynów, czyli nie czytajmy tego, co jeszcze nie jest napisane.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 09 Czerwca 2007, 12:10:20
Kaczkowskiego ostatnio jakoś nie słucham, bo godzina audycji jest mało dla mnie odpowiednia.
Kosińskiego owszem, gdyż nocnym zwierzęciem jestem :-)
Miałem przyjemność wysłuchania na żywo wszystkich audycji Tomka Beksińskiego nadanych w "Trójce" od roku chyba 1991 do końca.

Teraz to w czwartki  na piątki po północy też Kaczkowski z Minimaxem urzęduje. Oprócz tych niedziel.
Wiesz słuchałes na żywo bo nie da się ukryć starszy jesteś ode mnie . Mi zostały tylko programy Beksy z netu i strony jemu poświęcone.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 09 Czerwca 2007, 14:26:12
Teraz to w czwartki  na piątki po północy też Kaczkowski z Minimaxem urzęduje. Oprócz tych niedziel.

Będę musiał sprawdzić usznie, co on teraz nadaje, bo dawno go nie słuchałem...

Wiesz słuchałes na żywo bo nie da się ukryć starszy jesteś ode mnie . Mi zostały tylko programy Beksy z netu i strony jemu poświęcone.

W tym roku skończę 33 lata, także już niedługo będzie mi dane poznać uroki prosektorium (nad ranem)  ;D
Polecam audycje nadawane w dniu zmiany czasu z letniego na zimowy, wtedy była bonusowa godzina specjalna i wiele rzeczy się działo  :)
 
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 09 Czerwca 2007, 17:53:29
Nie przesadzaj z tym prosektorium. Aż się boję pomyśleć o moim wieku. Niby  19 , ale kostucha już pewnie czuwa.  Posłucham tejże audycji jeśli ją dzieś złąpię.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 09 Czerwca 2007, 18:01:16
Nie przesadzaj z tym prosektorium. Aż się boję pomyśleć o moim wieku. Niby  19 , ale kostucha już pewnie czuwa.  Posłucham tejże audycji jeśli ją dzieś złąpię.

Ja też miałem kiedyś 19 lat, ale kiedy to było...
Audycji z bonusem powinno być sporo (nie wiem ile jest w necie), bo zawsze zmiana czasu wypada w nocy z sobotę na niedzielę po północy, a własnie wtedy TB miał czas antenowy.
Pamiętam np godzinę z Lacrimosą, ale były też inne.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 10 Czerwca 2007, 17:58:44
Nie przesadzaj z tym prosektorium. Aż się boję pomyśleć o moim wieku. Niby  19 , ale kostucha już pewnie czuwa.  Posłucham tejże audycji jeśli ją dzieś złąpię.

Ja też miałem kiedyś 19 lat, ale kiedy to było...
Audycji z bonusem powinno być sporo (nie wiem ile jest w necie), bo zawsze zmiana czasu wypada w nocy z sobotę na niedzielę po północy, a własnie wtedy TB miał czas antenowy.
Pamiętam np godzinę z Lacrimosą, ale były też inne.

Co do  twórczości Beksy jestem  "obkuta".  Obecnie tyle jest osób, które są w pewnym sensie zafascynowane jego audycjami  i nim samym, że nie trudno jest się czegoś o nim dowiedziec. Na forum Riverside i Comy można się całkiem sporo o nim dowiedziec i oczywiście na   jego bezpośrednim forum . I stronach o nim.
Jedno jest pewne szkoda, że nie ma go  już  w śród nas, bo mógłby zdziałać jeszcze wiele dobrego.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 10 Czerwca 2007, 22:11:17
A dlaczego on popełnił w ogóle samobójstwo? Coś mu odbiło czy jak? (bo to że był trochę dziwny, tak jak jego ojciec to jest dla mnie jasne)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 10 Czerwca 2007, 23:09:17
Co do  twórczości Beksy jestem  "obkuta".  Obecnie tyle jest osób, które są w pewnym sensie zafascynowane jego audycjami  i nim samym, że nie trudno jest się czegoś o nim dowiedziec. Na forum Riverside i Comy można się całkiem sporo o nim dowiedziec i oczywiście na   jego bezpośrednim forum . I stronach o nim.
Jedno jest pewne szkoda, że nie ma go  już  w śród nas, bo mógłby zdziałać jeszcze wiele dobrego.

Mnie natomiast ciekawi, czy podobałaby mu się muzyka np Riverside i Comy...
Jego audycje były czymś wyjątkowym, często to było coś prawie jak trans (ale bez żadnych środków wspomagających), wszystko było dokładnie wyreżyserowane, nie było żadnego puszczania muzyki "na pałę".
Jest to tak inne od tego, co dzieje się w radio teraz, iż nie dziwie się takiego zainteresowania młodych Jego osobą.

A dlaczego on popełnił w ogóle samobójstwo? Coś mu odbiło czy jak? (bo to że był trochę dziwny, tak jak jego ojciec to jest dla mnie jasne)

To była 3 (tym razem udana) próba samobójcza. Generalnie on już od dzieciństwa czuł się obco w naszym wspaniałym świecie, ale bezpośrednią przyczyną była depresja związana z zupelnie nieudanym życiem uczuciowym.
Beksa był romantykiem i szukał wielkiej miłości, niestety nie znalazł...

Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Czerwca 2007, 07:23:13
A dlaczego on popełnił w ogóle samobójstwo? Coś mu odbiło czy jak? (bo to że był trochę dziwny, tak jak jego ojciec to jest dla mnie jasne)

Jakbyś się wychował w domu pełnym takich obrazów, też byś był trochę dziwny...
Jakbyś się wychował w takich czasach, jak Beksiński-ojciec, też (być może) malowałbyś takie obrazy...

(http://www.dmochowskigallery.net/gfx/pictures/beksinski/medium/85_09.jpg)   (http://www.dmochowskigallery.net/gfx/pictures/beksinski/medium/g1_02.jpg)  (http://www.dmochowskigallery.net/gfx/pictures/beksinski/medium/g1_07.jpg)

Tomek w tej czasoprzestrzeni był tylko gościem, jak wielu artystów. Cieszmy się, że mieliśmy okazję z nim przebywać choćby tę chwilkę...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Czerwca 2007, 12:59:59
O tak ja moją wiedzę czerpię z "NMP" Kosińskiego, archiwalnych audycji Tomka Beksińskiego , "Minimaxu" Kaczkowskiego.  Włąśnie dzisiaj ma być   w NMP o Riverside.  Zresztą  w nocy  Kaczkowski puścił nowy singiel Riverside. Całkiem , całkiem....
 Ehh.. Jestem absolutnie muzycznie zakochana w "Second Life Syndrom"

Moim zdaniem, po znakomitej, swieżutkiej "Voices In My Head " ich druga plyta nie dorasta do pięt pierwszej. Jakby zaczynalo brakowac pomyslow?  Miejmy nadzieje, ze trzecia odslona znowu pozytywnie mnie zaskoczy...

------------------------------------------------------------------------------------
moje muzyczne opinie sa opiniami prywatnymi i nawet ja sam nie wiem czy są słuszne  ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 11 Czerwca 2007, 13:08:08
Zauważcie , że Beksa "testował" ludzi jakby zareagowali na jego śmierć. Przecież on to właśnie  kazał wydrukowac swój nekrolog i rozwieszal po mieście.  Nawet w domu później sobie jeden zawiesił.
 Leon w zasadzie chyba ma rację . Głównym powodem było nieudane życie uczuciowe. Był  romantykiem , który nie potrafił się odnaleźć w dzisiejszych czasach. ( Sam nie używał np: komputera ani innych nowinek technicznych). Tomek wymyślił sobie już jako nastolatek ideał kobiety podobnej do Kobiety- Węża. Pragnął też aby kobieta podzielała jego zainteresowania a niestety nie każdej pasował mrocznogotycki świat Nosferatu.
O tak ja moją wiedzę czerpię z "NMP" Kosińskiego, archiwalnych audycji Tomka Beksińskiego , "Minimaxu" Kaczkowskiego.  Włąśnie dzisiaj ma być   w NMP o Riverside.  Zresztą  w nocy  Kaczkowski puścił nowy singiel Riverside. Całkiem , całkiem....
 Ehh.. Jestem absolutnie muzycznie zakochana w "Second Life Syndrom"

Moim zdaniem, po znakomitej, swieżutkiej "Voices In My Head " ich druga plyta nie dorasta do pięt pierwszej. Jakby zaczynalo brakowac pomyslow?  Miejmy nadzieje, ze trzecia odslona znowu pozytywnie mnie zaskoczy...

------------------------------------------------------------------------------------
moje muzyczne opinie sa opiniami prywatnymi i nawet ja sam nie wiem czy są słuszne  ;)
Dobrze, że dodałeś że nie koniecznie są słuszne.
 A tak btw.  dla mnie facet mógłby się interesować   takimi sprawami jak  Beksa.  W końcu to była prawdziwa pasja  Beksińskiego
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 11 Czerwca 2007, 15:07:54

------------------------------------------------------------------------------------
moje muzyczne opinie sa opiniami prywatnymi i nawet ja sam nie wiem czy są słuszne  ;)
Dobrze, że dodałeś że nie koniecznie są słuszne.
Ufff! W ostatniej chwili to dopisalem, pomny doswiadczen na forumach muzycznych :)
Po wiekach doswiadczen wiem, ze oglaszanie publicznie negatywnych recenzji, szczegolnie dotyczacych powszechnie lubianych wydawnictw muzycznych prowadzi do wojny, potepienia, banicji itp.itd. A przeciez odbior muzyki to 'wiedza tajemna', kazdego inaczej moze trafic, prawie jak 'rzecz gustu' i takie czynniki maja znaczenie jak - wychowanie, przyzwyczajenia, powiedzmy - upodobania. I oczywiscie o zadnej 'slusznosci' nie moze tu byc mowy!
Życze wszystkim muzycznej asertywnosci - przyda sie przy kazdej dyskusji, nawet gdy tematem jest zawartosc muzyki w dzemie (ze o zawartosci bluesa w Dzemie nie wspomne...).
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 11 Czerwca 2007, 16:02:02

------------------------------------------------------------------------------------
moje muzyczne opinie sa opiniami prywatnymi i nawet ja sam nie wiem czy są słuszne  ;)
Dobrze, że dodałeś że nie koniecznie są słuszne.
Ufff! W ostatniej chwili to dopisalem, pomny doswiadczen na forumach muzycznych :)
Po wiekach doswiadczen wiem, ze oglaszanie publicznie negatywnych recenzji, szczegolnie dotyczacych powszechnie lubianych wydawnictw muzycznych prowadzi do wojny, potepienia, banicji itp.itd. A przeciez odbior muzyki to 'wiedza tajemna', kazdego inaczej moze trafic, prawie jak 'rzecz gustu' i takie czynniki maja znaczenie jak - wychowanie, przyzwyczajenia, powiedzmy - upodobania. I oczywiscie o zadnej 'slusznosci' nie moze tu byc mowy!
Życze wszystkim muzycznej asertywnosci - przyda sie przy kazdej dyskusji, nawet gdy tematem jest zawartosc muzyki w dzemie (ze o zawartosci bluesa w Dzemie nie wspomne...).
Niestety wiem coś o tym. Szczególnie gdy broniłam  Comy na forum Riverside, prawie by mnie zlinczowali. Tak jakby  lubienie Riverside i Comy się wykluczało. a jak wiadomio się nie wyklucza.
Co do Beksy? Myślę , że Riverside bardziej by mu sie podobało niż Coma. Chociaż takie ZSWAŚZ mogło by zyskać jego aprobatę.  Mieli  podobne gusta z Kosińskim z NMP.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Czerwca 2007, 17:06:56
Przyglądam się dyskusji z zainteresowaniem, chociaż sam nie byłem nigdy pod wpływem osobowości młodego Beksińskiego. Audycje robił bardzo dobre, aczkowliek muzyka, która nadawał mnie raczej nie interesowała. Zresztą świadczy to tylko dobrze o prowadzącym, jeśli słucha się go  mimo, że nie słucha sie promowanej przez niego muzyki. Wolę jednak twórczośc Beksińskiego związana z tłumaczniami (Bondy, Monty Python), gdzie rzeczywiście dał popis. w tym sensie mam dla niego szacunek i uznanie. Nie mam go natomiast dla mrocznych zainteresowań naszego bohatera i w przeciwieństwie do anoosi nie podzielam entuzjazmu w tym zakresie. Ojciec pozostawił po sobie jednak coś ciekawszego.
Co zaś do asertywności, to zgoda jak najbardziej, tyle że nie w odniesieniu do RP, a do muzyki w dżemie w szczególności.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 11 Czerwca 2007, 17:42:34
Przyglądam się dyskusji z zainteresowaniem, chociaż sam nie byłem nigdy pod wpływem osobowości młodego Beksińskiego. Audycje robił bardzo dobre, aczkowliek muzyka, która nadawał mnie raczej nie interesowała. Zresztą świadczy to tylko dobrze o prowadzącym, jeśli słucha się go  mimo, że nie słucha sie promowanej przez niego muzyki. Wolę jednak twórczośc Beksińskiego związana z tłumaczniami (Bondy, Monty Python), gdzie rzeczywiście dał popis. w tym sensie mam dla niego szacunek i uznanie. Nie mam go natomiast dla mrocznych zainteresowań naszego bohatera i w przeciwieństwie do anoosi nie podzielam entuzjazmu w tym zakresie. Ojciec pozostawił po sobie jednak coś ciekawszego.
Co zaś do asertywności, to zgoda jak najbardziej, tyle że nie w odniesieniu do RP, a do muzyki w dżemie w szczególności.
Ja za to  uwielbiam jego programy ,klimat i muzykę którą promował. On należał do tych radiowców  od którego  głosu "kobiety w ciąże zachodziły".  Ja nieprzepadam za to ani za bondami ani za Pytonami. Poprostu te gatunki filmowo satyryczne mnie nie porywają, ale fakt faktem  Tomek zrobił kawał dobrej roboty. Jego tłumaczenia piosenek to dla mnie miodzio.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 11 Czerwca 2007, 21:02:57
Co do obrazów jego ojca, to uważam je za świetne! Bardzo mi się podobają...mój ojciec ma nawet jego album...

...ale musiało mieć to wpływ na samego Tomka - to nie ulega wątpliwości - jego ojciec musiał swoją drogą też mieć "zrytą banię" ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 11 Czerwca 2007, 22:47:09
[...]
Wolę jednak twórczośc Beksińskiego związana z tłumaczniami (Bondy, Monty Python), gdzie rzeczywiście dał popis. w tym sensie mam dla niego szacunek i uznanie. Nie mam go natomiast dla mrocznych zainteresowań naszego bohatera i w przeciwieństwie do anoosi nie podzielam entuzjazmu w tym zakresie.

Jeśli chodzi o rock gotycki to owszem, jednak typowy progrock nie jest zbyt mroczny, TB miał w gruncie rzeczy szerokie zainteresowania muzyczne. Prowadził wszakże audycje "Romantycy muzyki rockowej" w radiowej "Dwójce", a New Romantic to raczej lekka forma muzyczna.

Ja za to  uwielbiam jego programy ,klimat i muzykę którą promował. On należał do tych radiowców  od którego  głosu "kobiety w ciąże zachodziły".  Ja nieprzepadam za to ani za bondami ani za Pytonami. Poprostu te gatunki filmowo satyryczne mnie nie porywają, ale fakt faktem  Tomek zrobił kawał dobrej roboty. Jego tłumaczenia piosenek to dla mnie miodzio.

Ciekawe jest to, iż Tomek właściwie odciął się od swoich wczesnych tłumaczeń tekstów piosenek twierdząc, iż było to dzieło dyletanta.
Ale tak ma każdy twórca, osobiście nie podzielam jego zdania :)
Ja w ciążę jakoś nie zaszedłem (może dlatego, iż nie jestem kobietą), jednak uważam, iż najprawdopodobniej drugiego takiego radiowca już nie będzie...

Co do obrazów jego ojca, to uważam je za świetne! Bardzo mi się podobają...mój ojciec ma nawet jego album...
...ale musiało mieć to wpływ na samego Tomka - to nie ulega wątpliwości - jego ojciec musiał swoją drogą też mieć "zrytą banię" ;)

Wbrew pozorom Zdzisław Beksiński był zupełnie normalny, wszystkie anormalne stany umysłu przelewał po prostu na płytę pilśniową :-)
(Bo nie malował na płótnie).
Jedyne jego znane dziwactwo to nienawiść do podróżowania.
Nie wykluczam, iż miał jakieś inne "jazdy", ale jakoś nic o tym nie wiadomo.
Poza tym był o wiele nowocześniejszy od syna, np uwielbiał komputery.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Czerwca 2007, 22:59:06
jego ojciec musiał swoją drogą też mieć "zrytą banię" ;)

Taa, z naciskiem na musiał...


Ciekawe jest to, iż Tomek właściwie odciął się od swoich wczesnych tłumaczeń tekstów piosenek twierdząc, iż było to dzieło dyletanta.
Ale tak ma każdy twórca, osobiście nie podzielam jego zdania :)

A ja owszem, podzielam... O ile pamiętam z nocnego nasłuchiwania, to od początku były płynne próby dotarcia do sensu danego tekstu, czasami metodą prób i błędów. Czasami wychodziło lepiej, czasami gorzej, często wersje tłumaczeń ewoluowały... Ale zawsze podane były tak, że... Pamiętam taki wieczór z Disintegration Cure'ów, piosenki tłumaczone niemal na bieżąco... Teraz wiem, że te teksty są, hm, trochę inne, ale cała moja fachowa wiedza nie zastąpi tego klimatu, tej Tomkowej magii...
A późniejsze tłumaczenia filmów, to jest absolutne mistrzostwo świata  :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Czerwca 2007, 23:05:09
Nazwijmy rzeczy po imieniu ojciec ponosił odpowiedzialnośc nie tylko za poczęcie Tomka, ale także jego odejście. To jest prawdziwa miłośc ojcowska.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 11 Czerwca 2007, 23:11:33
Nazwijmy rzeczy po imieniu ojciec ponosił odpowiedzialnośc nie tylko za poczęcie Tomka, ale także jego odejście. To jest prawdziwa miłośc ojcowska.

Ależ oczywiście! Ojciec w ostatnich latach już się pogodził z faktem, iż najprawdopodobniej straci syna i postanowił dać mu w pewnym sensie wolną rękę. I to jest własnie miłość moim zdaniem.
Tomek był ratowany dwa razy po próbach samobójczych.
To było jego życie i wybrał takie zakończenie, jakie mu odpowiadało.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Czerwca 2007, 23:15:30
Leon, zaczynam się ciebie obawiać... Nie dość, że wypowiadasz się o panach B. z taką niezachwianą pewnością sądów, jakbyś ich znał osobiście, to jeszcze masz nadprzyrodzone moce zmieniania nie swoich postów... Hmmm...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 11 Czerwca 2007, 23:21:53
Ciekawe jest to, iż Tomek właściwie odciął się od swoich wczesnych tłumaczeń tekstów piosenek twierdząc, iż było to dzieło dyletanta.
Ale tak ma każdy twórca, osobiście nie podzielam jego zdania :)

A ja owszem, podzielam... O ile pamiętam z nocnego nasłuchiwania, to od początku były płynne próby dotarcia do sensu danego tekstu, czasami metodą prób i błędów. Czasami wychodziło lepiej, czasami gorzej, często wersje tłumaczeń ewoluowały... Ale zawsze podane były tak, że... Pamiętam taki wieczór z Disintegration Cure'ów, piosenki tłumaczone niemal na bieżąco... Teraz wiem, że te teksty są, hm, trochę inne, ale cała moja fachowa wiedza nie zastąpi tego klimatu, tej Tomkowej magii...
A późniejsze tłumaczenia filmów, to jest absolutne mistrzostwo świata  :)

Tu juz można dyskutować (jeśli chodzi o teksty), jak bardzo mają one być wierne oryginałowy. Tłumaczenia Tomka to często jakby jego wizje o danych tekstach i tak je należy traktować. Jednak nie podzielam zdania, iż one sa złe, na pewno są ciekawe.
Sam widzę na przykładzie swojej strony, jakie sa problemy z tłumaczeniami. Mój kumpel jest anglistą, ale tłumaczenia tekstów King Crimson się na razie nie podjął na poważnie...

Leon, zaczynam się ciebie obawiać... Nie dość, że wypowiadasz się o panach B. z taką niezachwianą pewnością sądów, jakbyś ich znał osobiście, to jeszcze masz nadprzyrodzone moce zmieniania nie swoich postów... Hmmm...

Bardzo przepraszam Cezariana, na skutek pomyłki moja odpowiedż trafiła do jego postu i wyglądało to, jakby to on ją napisał :)
Ale to już wina forum, można przez pomyłkę zmieniać nie swój post.
To nie jest żadna pewność sądów, a jedynie moje zdanie, a nie uważam się broń boże za osobę nieomylną.
Po prostu Beksińskimi interesuję się od 1991 roku, widziałem chyba wszystkie filmy o nich i wywiady z nimi i coś tam wiem.
Ale to tylko moje zdanie :)

Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 11 Czerwca 2007, 23:33:12
Nie twierdzę, że tłumaczenia tekstów są "złe". Czasami nie trafiają w sedno, delikatnie powiedziawszy. Tomek doskonale sobie z tego zdawał sprawę. Dlatego eksperymentował, poszukiwał, doskonalił warsztat. Ukoronowaniem jego translatorskiej pracy są tłumaczenia filmowe.

Co do tłumaczenia tekstów Karmazynowego Króla, to najpierw trzeba by ustalić, co zażywał autor tekstów, żeby móc osiągnąć podobnie odjechane stany świadomości.  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 12 Czerwca 2007, 01:15:10
Nie twierdzę, że tłumaczenia tekstów są "złe". Czasami nie trafiają w sedno, delikatnie powiedziawszy.

No, ale to właśnie TB tak twierdził w ostatnich latach i właśnie to miałem na myśli :)

Co do tłumaczenia tekstów Karmazynowego Króla, to najpierw trzeba by ustalić, co zażywał autor tekstów, żeby móc osiągnąć podobnie odjechane stany świadomości.  ;D

Jeśli chodzi o Sinfielda to owszem :)
Natomiast obecnie teksty pisze Adrian Belew, który jest statecznym mężem i ojcem (chociaż na scenie potrafi zaszaleć, np grać na gitarze za pomocą wiertarki akumulatorowej) i raczej nie powinien nic zażywać, a jego teksty też do prostych nie należą :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 12 Czerwca 2007, 11:02:30
[quote

Ja za to  uwielbiam jego programy ,klimat i muzykę którą promował. On należał do tych radiowców  od którego  głosu "kobiety w ciąże zachodziły".  Ja nieprzepadam za to ani za bondami ani za Pytonami. Poprostu te gatunki filmowo satyryczne mnie nie porywają, ale fakt faktem  Tomek zrobił kawał dobrej roboty. Jego tłumaczenia piosenek to dla mnie miodzio.

Ciekawe jest to, iż Tomek właściwie odciął się od swoich wczesnych tłumaczeń tekstów piosenek twierdząc, iż było to dzieło dyletanta.
Ale tak ma każdy twórca, osobiście nie podzielam jego zdania :)
Ja w ciążę jakoś nie zaszedłem (może dlatego, iż nie jestem kobietą), jednak uważam, iż najprawdopodobniej drugiego takiego radiowca już nie będzie...


[/quote]
Ja się mogę przyzanć , że  Beksa do dziś  "zapładnia" mnie muzycznie. Zaczęłam się nim interesować w 2005 roku po śmierci jego ojca. Twórczość Zdzisława jakoś mnie nie wciągnęła w przeciwieństwie do Tomka. Dużo sie po śmierci Zdzisława mówiło też o Tomku i tak jakoś poszło.
I fakt tłumaczenia Tomka często starały się oddać ogólny sens utworu. Fakt nie były doskonałe ale bardzo dobre. 
Ja uwielbiam słuchać  audycji w których czytane były fragmenty Edgara Allana Poe.  W necie nawet są do ściągnięcia z którejś tam strony jemu poświęconej.  Przez to  zaciekawił mnie twórczością Poe. Jedno z moich ulubionych to Czarny Kot. 
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Czerwca 2007, 12:02:25
Czarny Kot? Czy to nie jest aby o tym samym czarnym Kocie, którego ciagle widzę na forum i czuję się przez niego jakby zamurowany? Dobrze, że ma dwoje oczu i nie posiada odcisku szubienicy.

Tyle, że to był kot maści czarnej, a nie maści behemot, jak na przykład u Bułhakowa. Czarność behemocia jest chyba jeszcze doskonalsza od hebanowej (hebaniej).
Czarnym kotem był, o czym przypominam, nawet Zembaty i to chyba aż siedem razy.
A i Beksiński lubił się upodabniać do czarnego kota - z wyglądu i upodobań nocnych przynajmniej.

Para-frazując (parafrazując, bo parka lepiej się chowa) tytuł wątku, można postawić pytanie: "ile jest czarnych kotów"? Ja przytaczam mojego ulubionego (oprócz wiadomego) by Okudżawa

Na podwórku, tuż za bramą,
czarnej sieni czarny wlot.
W sieni dzień i noc tak samo
rezyduje Czarny Kot.

 Uśmiechając się pod wąsem
czai się w ciemnościach, łotr.
Drą się koty wniebogłosy,
ale milczy Czarny Kot.

Myszy dawno już nie łowi,
stroszy wąs i śmieje się –
łapie wszystkich nas za słowo
i kiełbasę naszą żre.

 Ani żąda, ani prosi,
kryje w ślepiach żółty blask.
Każdy sam mu coś wynosi
jeszcze mu się kłania w pas.

 Nie zamiauczy ani razu,
ale z sieni - ani rusz;
o framugę ostrzy pazur,
jakbyś miał na gardle nóż!

Stąd też wszyscy przygnębieni,
wszystko w domu - byle jak...
Światło by założyć w sieni...
Ale jakoś chętnych brak!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Czerwca 2007, 13:50:30
Ciekawe czy kolega wie o jakim kocie to pieśń... Znaczy kto był archetypem (skąd mi się takie słowa biorą????) tej postaci...
Dodam dla utrudnienia ;D, że był narodowości gruzińskiej
I miał na imię tak samo, jak pewien ojciec, który mimo że nie był ojcem, to jednak był ojcem.
No, wydaje mi się, że wystarczająco skomplikowałem
Aha - no i mieszkańcy Krakowa (a raczej młodszej jego części) bardzo go cenili.
No i oczywiście Katowic.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 12 Czerwca 2007, 15:38:30
Ja się mogę przyzanć , że  Beksa do dziś  "zapładnia" mnie muzycznie. Zaczęłam się nim interesować w 2005 roku po śmierci jego ojca. Twórczość Zdzisława jakoś mnie nie wciągnęła w przeciwieństwie do Tomka. Dużo sie po śmierci Zdzisława mówiło też o Tomku i tak jakoś poszło.
I fakt tłumaczenia Tomka często starały się oddać ogólny sens utworu. Fakt nie były doskonałe ale bardzo dobre. 
Ja uwielbiam słuchać  audycji w których czytane były fragmenty Edgara Allana Poe.  W necie nawet są do ściągnięcia z którejś tam strony jemu poświęconej.  Przez to  zaciekawił mnie twórczością Poe. Jedno z moich ulubionych to Czarny Kot. 

A do ulubionego przez TB utworu "Kruk" nawiązuje też dość znany obraz ZB z napisem "Nevermore" na balonie...
W audycjach TB czasem były też prezentowane utwory Eliota, ale szczegółów już nie pamietam, trzeba to sprawdzić w spisach.
Natomiast jeśli chodzi o muzykę, to sporo grup można było usłyszeć wyłącznie w audycji TB, np Devil Doll i nie tylko.
 
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 12 Czerwca 2007, 18:12:42
Obraz piękny. Jeden z niewielu o których mogę powiedzieć, że się mi podobają.  A opowiadanie Carny KOt Poe nie powinno się mylić z innymi kotami.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Czerwca 2007, 18:55:37
(...)
I miał na imię tak samo, jak pewien ojciec, który mimo że nie był ojcem, to jednak był ojcem.
(...)
No i oczywiście Katowic.

Tow. Stalin ojcem wszystkich polskich dzieci!  ;D Ponoć autentyczne hasełko z epoki.
A moja znajoma do tej pory ma go w dowodzie. I raczej się nie pozbędzie. Miała nieszczęście urodzić się w pięknym śląskim grodzie akurat jak na trzy miesiące zmienił nazwę... To się nazywa pech  ;D

A i mnie też powinien być bliski - w końcu Wielki Językoznawca... Chociaż przyznam się że wolę Chomskiego - mimo, że też lewicowy radykał. Ale nie do tego stopnia...

Para-frazując (parafrazując, bo parka lepiej się chowa) tytuł wątku, można postawić pytanie: "ile jest czarnych kotów"?

Po pierwsze - w nocy wszystkie koty są czarne. Po drugie, jeśli już mamy uściślać, trzynaście...
http://sklep.biblionetka.pl/81017,Trzynacie_kotlw.html (http://sklep.biblionetka.pl/81017,Trzynacie_kotlw.html)


Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Czerwca 2007, 19:22:00
Odpowiedź oczywiście prawidłowa, ale i tak się nie liczy, bo jak wiadomo Bruxa wie wszystko.
A btw - nie o tego Józefa mi chodziło, znaczy nie o tego ojca...
Tamten był dużo starszy. Gdzieś tak cirka ebałt 2000 lat
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Czerwca 2007, 19:30:21
Aaa, patron klasy robotniczej, wróć, prywatnej inicjatywy...

Edit: Skoro już o czarnych kotach...
(http://img-2004-11.photosight.ru/08/669676.jpg)
To ze strony photosight.ru
Spodobały mi się komentarze...  Zaczyna się od pytanka Плюшевый??  ;D
A potem dość ciekawa dyskusja na temat tego wiersza, co go Cezarian cytował...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 13 Czerwca 2007, 18:24:24
[...]
Spodobały mi się komentarze...  Zaczyna się od pytanka Плюшевый??  ;D
A potem dość ciekawa dyskusja na temat tego wiersza, co go Cezarian cytował...

Живой  ;D
Mój 13 letni... nie wiem jak go nazwać, w każdym razie rodzina, czyli syn wuja ;D nauczył się ode mnie cyrylicy i szpanuje kumplom, bowiem "szyfr" zna  ;D
Ech, angielski musi być w szkołach, ale rosyjski także.
(Moim skromnym zdaniem).
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Czerwca 2007, 21:38:56
Ech, angielski musi być w szkołach
No! Ja myślę!  ;D
Co do rosyjskiego - jak najbardziej. Nie mogę się przyzwyczaić, że dla młodszego pokolenia to jest terra incognita. A jak Czterech Pancernych na dobre zakiszą, to już i ruki wwierch będzie za trudne.   Nie mówiąc już o hande hoch... :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 13 Czerwca 2007, 22:04:54
Ech, angielski musi być w szkołach
No! Ja myślę!  ;D
Co do rosyjskiego - jak najbardziej. Nie mogę się przyzwyczaić, że dla młodszego pokolenia to jest terra incognita. A jak Czterech Pancernych na dobre zakiszą, to już i ruki wwierch będzie za trudne.   Nie mówiąc już o hande hoch... :D

Święte słowa  ;D
Miałem przyjemność pisać maturę z rosyjskiego i się tego nie wstydzę, a niech mnie lustrują!  ;D
Natomiast angielskiego uczę się na dobre od kilku lat i już tam coś rozumiem (czasami) :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Czerwca 2007, 22:22:57
A jak Czterech Pancernych na dobre zakiszą, to już i ruki wwierch będzie za trudne.   Nie mówiąc już o hande hoch... :D
Masz rację, to nie do uwierzenia, że młodzież nie rozumie nawet słów mających bardzo podobne znaczenie w rosyjskim, co w polskim.
A jeszcze gorzej z tymi rękoma. Jak wejdą po raz kolejny, to brak tak podstawowych słów spowoduje tylko dodatkowe, niewpotrzebne ofiary. Wyobrażacie sobie, żeby dziadek Jacek nie wiedział jak jest ręce do góry po japońsku?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 13 Czerwca 2007, 22:26:41
A jak Czterech Pancernych na dobre zakiszą, to już i ruki wwierch będzie za trudne.   Nie mówiąc już o hande hoch... :D
Masz rację, to nie do uwierzenia, że młodzież nie rozumie nawet słów mających bardzo podobne znaczenie w rosyjskim, co w polskim.

Wypraszam sobie! Proszę nie uogólniać - kto nie rozumie, ten nie rozumie. ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Czerwca 2007, 22:30:47
Skoro sobie ustaliliśmy, kto rozumie, to frugo:

Со двора - подъезд известный

под названьем \\\"черный ход\\\".

В том подъезде, как в поместье,

проживает Черный Кот.

Он в усы усмешку прячет,

темнота ему - как щит.

Все коты поют и плачут -

этот Черный Кот молчит.

Он давно мышей не ловит,

усмехается в усы,

ловит нас на честном слове,

на кусочке колбасы.

Он не требует, не просит,

желтый глаз его горит.

Каждый сам ему выносит

и \\\"спасибо\\\" говорит.

Он и звука не проронит -

только ест и только пьет.

Грязный пол когтями тронет

как по горлу поскребет.

Оттого-то, знать, невесел,

дом, в котором мы живем.

Надо б лампочку повесить...

Денег всё не соберем.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 00:42:42
Булат Окуджава rulezz! :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Czerwca 2007, 02:11:53
chyba z wrażenia sobie kupię klawiaturkę z cyryllicą - o!
I będę lepszy od was/Was (niepotrzebne skreślić)............będę? nie? szkoda. :(
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 10:20:15
Można sobie flamastrem bukwy na zwykłej klawie napisać, albo zainstalować sterownik "fonetyczny", w którym ruskie litery mniej więcej odpowiadają tym łacińskim na klawiszach :)
(Bo oryginalny rosyjski układ jest dość trudny do szybkiego opanowania).
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Czerwca 2007, 12:20:03

(Bo oryginalny rosyjski układ jest dość trudny do szybkiego opanowania).


A co dopiero chiński... Albo mandżurski...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 12:27:09

(Bo oryginalny rosyjski układ jest dość trudny do szybkiego opanowania).


A co dopiero chiński... Albo mandżurski...

Pisanie po chińsku na kompie jest wbrew pozorom bardzo proste.
Znak wpisujemy fonetycznie zwykła klawiaturą łacińską, wtedy na górze pojawia się lista znaków, które odpowiadają temu fonetycznemu zapisowi. Wybieramy właściwy, który wstawia się do tekstu i piszemy dalej :)
Natomiast rosyjski układ wymaga nauki, gdyż jest zupełnie inny od qwertyuiop.
BTW: Znam gościa, który tak nazwał swojego psa (Qwertyuiop, do nogi!).
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Czerwca 2007, 17:15:34
A wracając do czarnych kotów to bezsprzecznie najmagiczniejszym (zaraz po Behemocie) ze wszystkich z definicji magicznych czarnych kotów jest Mr Mistoffelees:
http://www.youtube.com/watch?v=5Lk138R6ShE&mode=related&search= (http://www.youtube.com/watch?v=5Lk138R6ShE&mode=related&search=)
Nie przestaje mnie oczarowywać to połączenie muzyki Webbera i poezji Elliota  :)
A tu drugi czarny kot z tej samej paczki, ozdoba Pall Mall:
http://www.youtube.com/watch?v=MaIKlYQVQLw&NR=1 (http://www.youtube.com/watch?v=MaIKlYQVQLw&NR=1)
A wiecie, że według angielskich przesądów spotkanie z czarnym kotem przynosi szczęście? Czyli dopóki Stefan się tu pojawia, to wszyscy jesteśmy kryci  ;D

Edit: tylko nie wspominajcie przy mnie o polskiej wersji "Cats"  :P  Brrrr...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 15 Czerwca 2007, 18:27:52
A versja oryginalna? Znaczy kinowa?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Czerwca 2007, 18:56:47
tylko wyłącznie absolutnie jedynie ta

                                           (http://ec1.images-amazon.com/images/I/514FFT16DBL._SS500_.jpg)

zawsze poprawia mi humor...

 :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Czerwca 2007, 08:09:10
ja tam wolę Hair...
choć rzeczoną też posiadam
no i BB! (w każdej postaci)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Czerwca 2007, 09:47:45
Poleciawszy skrótami, to mnie jeszcze bardzo odpowiada JCS  ;D
Oczywiście w klasycznej filmowej wersji.
Chocaż Żywot Briana opracowuje ten sam temat w bliższy mi sposób ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 16 Czerwca 2007, 12:58:19
Żywot Briana, Święty Grall...no i jeszcze może dodam Sens Życia -
świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne, świetne,
świetne, świetne, świetne, świetne...  :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Czerwca 2007, 13:25:15
Bardzo to mało ma wspólnego z musicalami, bardzo...
A odnośnie Pythonów - kiedyś tak, bardzo ich lubiłem, ale teraz, gdy co rusz słyszę, że kto to nie zachwyca się Pythonami, zaczyna mi przechodzić...
Oczywiście myślę tu o naszej Elycie, którą to szeroko można zaobserwować w mass-mediach...
Jeżeli np jakaś podrzędna aktoreczka, grająca ogony w sitkomach stwierdza że Pythnony to jej wzór, to zaczynam się zastanawiać czy oglądaliśmy te same filmy...
Bo może są inni (alternatywni)?


Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 16 Czerwca 2007, 14:02:19
Bardzo to mało ma wspólnego z musicalami, bardzo...

Przecież "Sens życia..." ma coś wspólnego z musicalem :P
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Czerwca 2007, 14:09:56
Bardzo to mało ma wspólnego z musicalami, bardzo...

Przecież "Sens życia..." ma coś wspólnego z musicalem :P
Że gdzieś są piosenki, to nie świadczy że to jest musical
To tak samo, jakby powiedzieć, ze kto śpiewa w Opolu to piosenkarz...


Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Czerwca 2007, 18:53:08
A ja uwielbiam MP. Ten żywot Św. Graala, kielichy lizać po prostu.
To ty Stefek czytasz wyznania podrzędnych aktoreczek? W moim wieklu ma sie już na to za mało czasu.
Podrzędna, nie podrzędna, ale czy z Teatrzyku Ananans?
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Czerwca 2007, 19:29:48
No to ja muszę
Archaiczna forma, humor, który nie zdał próby czasy, dręczą zwierzęta, smoki, papugi, psy (o bakteriach nie wspomnę), przeczą prawom fizyki, historii, ekonomii,  wyśmiewają zaprzyjaźnione BBC, ect, ect, ect...
O i jeszcze jedno - plują w twarz demokracji.
Pikuś demokracji, ale w twarz???
Reasumując - wniosek o przyznanie M. Palinowi i sp. statusu twórcy należy odrzucić, jako bezpodstawny, a wręcz szkodliwy dla środowiska.
I to zarówno naturalnego, jak i sztucznego czyli qluturalnego.

Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 16 Czerwca 2007, 21:01:26
ja tam wolę Hair...

A ja mam hair coraz mniej,ale mówią że lepiej wyłysieć niż ..... ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Czerwca 2007, 00:08:15
Eee tam, papugi to już nie dręczą, trzymajmy się faktów... Można to najwyżej podciągnąć pod bezczeszczenie (trudne słowo) zwłok.
Ale co do reszty, to może i racja... Sama widziałam, ze na koniec tej afery z Graalem (pseudonim "Święty") to musiała interweniować policja...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 17 Czerwca 2007, 02:06:55
Bo to w ogóle dzicz była, np zabili sławnego historyka...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 17 Czerwca 2007, 22:09:05
A propos kotów - to ja znalazłem jedno info odnośnie serialu, który kiedyś oglądałem i uzmysłowiłem sobie jedną rzecz:
Zembaty był czarnym koniem...tfu - kotem!!!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 17 Czerwca 2007, 22:18:14
Rademenes :) Jako osobnik o podeszłym dośc wieku miałem okazję oglądać pierwszą emisję tego serialu w TV :)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Czerwca 2007, 23:02:11
Albo Sademenar :)

A propos kotów - to ja znalazłem jedno info odnośnie serialu, który kiedyś oglądałem i uzmysłowiłem sobie jedną rzecz:
Zembaty był czarnym koniem...tfu - kotem!!!

Zygfrydowi gratulujemy refleksu!  ;D

Mam gdzieś kasetę z piosenkami z "Siedmiu życzeń"... Ech, to były czasy...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Czerwca 2007, 23:13:28
To prawda, Zygfryd po maturze rozluźnił się całkowicie. Takie rozmaturzone rozmarzenie może być groźne dla otoczenia i dla niego samego. Nie rozpozna na przykład aleksandromatu wielkiego i może się niespodziewanie znaleźć na studiach. Na studiach medycznych na przykład, co jak wiadomo jest nieszczęściem samym w sobie, zwłaszcza od czasu, jak na medycynie zniesiono fakultet z operowania koparką.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Czerwca 2007, 23:18:32
zwłaszcza od czasu, jak na medycynie zniesiono fakultet z operowania koparką.

Z Pratchetta:

Podręcznik podstaw Nekromancji
Rozdział I. Obsługa łopaty.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Czerwca 2007, 09:29:43
zwłaszcza od czasu, jak na medycynie zniesiono fakultet z operowania koparką.

Z Pratchetta:

Podręcznik podstaw Nekromancji
Rozdział I. Obsługa łopaty.

I tu wracamy do wojska. Wojska powietrzno-desantowe: ziemia - powietrze...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 18 Czerwca 2007, 14:53:02
I tu wracamy do wojska. Wojska powietrzno-desantowe: ziemia - powietrze...

Oraz łopata - ziemia - przyczepa...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Czerwca 2007, 15:59:41
A propos czarnych kotów (dlaczego czarne koty są a propos w tym wątku?), to buszując w internecie w poszukiwaniu różnych różności na nową stronę, odnalazłam w pewnym lamusie naszego totemicznego czarnego kota:
http://www.nostalgia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=114&Itemid=152 (http://www.nostalgia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=114&Itemid=152)
Mała rzecz, a cieszy...

A gdyby ktoś był ciekaw, czym się obecnie zajmuje dawny opiekun Rademenesa, to proszę uprzejmie:
http://www.ddkarte.com/arthomeport.htm (http://www.ddkarte.com/arthomeport.htm)
Zwłaszcza smakowite są prace z działu Sabor e Cor...
Też cieszy  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Czerwca 2007, 16:15:39
Bruxa jak zwykle bardzo fajne linki.
Czołówka filmu wyjaśnia wszystko, toż to wypisz wymaluj, wyrysowany Stefek. Zawsze go zresztą o to podejrzewałem.
A drugi link jakkolwiek bardzo ciekawy tylko potwierdza, że cała ta fotografia służy po to, żeby obfotografować ładne kociaki.
Ale fotografować także trzeba umieć i tu leży kot pogrzebany.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Czerwca 2007, 16:19:25
E tam, wystarczy mieć dostęp do tych fajnych kociaków... Reszta sama wyjdzie  ;)
Zresztą, kto jak kto, ale on się chyba z kociakami obchodzić umie? Przeszkolony został...  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Czerwca 2007, 16:24:24
E tam, wystarczy mieć dostęp do tych fajnych kociaków... Reszta sama wyjdzie  ;)
Zresztą, kto jak kto, ale on się chyba z kociakami obchodzić umie? Przeszkolony został...  ;D
To rademenes (tak mu było?) był kociakiem, a nie kotem?
Przerażające
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Czerwca 2007, 18:38:45
Bruxa jak zwykle bardzo fajne linki.
Czołówka filmu wyjaśnia wszystko, toż to wypisz wymaluj, wyrysowany Stefek.
On jest bardziej podobny do Bonifacego
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 01 Lipca 2007, 18:01:26
Tiruriru. Zdałam maturę!!!!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 01 Lipca 2007, 18:11:22
Tiruriru. Zdałam maturę!!!!

Progresywne gratulacje!  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Lipca 2007, 18:47:17
Zdać, też zdałem.......................................heh :P
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Lipca 2007, 21:32:08
No to ja też się pochwalę
Też zdałem maturę!!!
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 01 Lipca 2007, 22:36:11
Kiedyś to było inaczej Stefan, jak się ściągi przynosiło w kanapkach, a zaprzyjaźniony nauczyciel sprawdzał twoją pracę...nie żebym deprecjonował tu coś czy kogoś, ale dzisiaj to tylko     drobna pomoc z ministerstwa. ;)
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 01 Lipca 2007, 22:38:03
Za samo słuchanie tego "zbola i satanisty" Beksińskiego Tomasza, Anoosia (zgodnie z wytycznymi Wielkiego Romana) nie powinna być wcale dopuszczona do matury, także gratulacje są jak najbardziej na miejscu! :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 02 Lipca 2007, 18:49:20
Tiruriru. Zdałam maturę!!!!

Progresywne gratulacje!  ;D

Dziękuję!!
Zdać, też zdałem.......................................heh :P
Widzisz to jesteśmy w gronie początkujących "wykształciuchów".
Za samo słuchanie tego "zbola i satanisty" Beksińskiego Tomasza, Anoosia (zgodnie z wytycznymi Wielkiego Romana) nie powinna być wcale dopuszczona do matury, także gratulacje są jak najbardziej na miejscu! :D

Też sie zdziwiłam!!! Ale pozytywny wynik mnie usatysfakcjonował.  Teraz by tylko się dostać na studia.  I stanę w obronie Beksy on nie był nigdy  "Szatanistą " tylko Wampirem Nosferatu.
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 02 Lipca 2007, 19:06:27
Teraz by tylko się dostać na studia.  I stanę w obronie Beksy on nie był nigdy  "Szatanistą " tylko Wampirem Nosferatu.

To każdy jego słuchacz wie, inni nawet w pielęgniarkach szatana widzą  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 02 Lipca 2007, 19:53:40
Żeby ci 'inni' nie dostrzegli szatana na forum ;D :D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: Leon74 w 02 Lipca 2007, 20:05:26
Żeby ci 'inni' nie dostrzegli szatana na forum ;D :D

A to jeszcze nie dostrzegli?
Tylko na razie siedzą cicho  ;D
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 03 Lipca 2007, 10:15:04
Żeby ci 'inni' nie dostrzegli szatana na forum ;D :D
Zygfryd ty chyba coś o tym wiesz...
Tytuł: Odp: Ilu Leonów???
Wiadomość wysłana przez: 666 w 03 Lipca 2007, 11:14:16
Żeby ci 'inni' nie dostrzegli szatana na forum ;D :D
Zygfryd ty chyba coś o tym wiesz...

Ja? Ależ skąd. ;D