Podkład do sennika niekoniecznie egipskiego potrzebny mi jest pilnie. Jakieś sugestie?
Eoliańskiego minstrela wolałabym tym razem zostawić w spokoju, że by się nie myliło z Bestiariuszem.
Od pół dnia słucham różnych ezoteryczno-mantrowo-orientalnych kawałków przerywanych Vangelisem i mam już dosyć. Ratujcie!