Autor Wątek: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)  (Przeczytany 66296 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #285 dnia: 30 Lipca 2015, 07:14:01 »
Jak Ci ktoś zafanzoli, to się kapniesz, chopie...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52044
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #286 dnia: 30 Lipca 2015, 11:12:08 »
Jak Ci ktoś zafanzoli, to się kapniesz, chopie...
Jeśli zdążę.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21329
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #287 dnia: 11 Sierpnia 2015, 13:05:13 »
Bruxa będzie zadowolona, Moore wraca do roli Bonda.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38645
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #288 dnia: 11 Sierpnia 2015, 13:21:52 »
Zemsta mumii Bonda?

Ale faktycznie, Craig to nie jest Bond, to jest abominacja.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26368
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #289 dnia: 19 Sierpnia 2015, 08:45:32 »
Na koleżankę padł blady strach:
Czas realizacji zgłoszenia [...] przekroczył 100% czasu SLA.
Informacja o fakcie przeterminowania się zgłoszenia zostanie przesłana do Zarządu.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38645
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #290 dnia: 19 Sierpnia 2015, 08:46:56 »
I ten dramatyczny, tajemniczy skrótowiec, dodający suspensu.
Co to jest SLA?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26368
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #291 dnia: 19 Sierpnia 2015, 08:50:40 »
Zawsze zapominam, ale to jest coś bardzo ważnego! Poszukam w googielach...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #292 dnia: 19 Sierpnia 2015, 09:18:46 »
I nasz to się nazywa życiowiej  - incydent. ;D

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26368
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #293 dnia: 19 Sierpnia 2015, 09:23:06 »
Kochanieńki, tyle to ja wiem, zgłoszenie może dotyczyć incydentu, awarii, błędu, zapytania, wniosku, reklamacji i co tam się jeszcze może zawalić...

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38645
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #294 dnia: 19 Sierpnia 2015, 09:44:46 »
http://acronyms.thefreedictionary.com/SLA
Przypuszczam, że z tych opcji to jednak bardziej Service Level Agreement niż State Liquor Authority, ale nie, żebym była od tego mądrzejsza...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26368
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #295 dnia: 19 Sierpnia 2015, 09:48:46 »
Co by to nie znaczyło, koleżanka już czyści buty, co by dywanu u prezesa nie zabrudzić...

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #296 dnia: 19 Sierpnia 2015, 12:25:29 »
Co by to nie znaczyło, koleżanka już czyści buty, co by dywanu u prezesa nie zabrudzić...
To ona tam wejdzie na butach a nie na kolanach?!  :o
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26368
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #297 dnia: 19 Sierpnia 2015, 12:39:43 »
No bez przesady, nie myl prezesa z biskupem ;)

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #298 dnia: 19 Sierpnia 2015, 12:46:47 »
No bez przesady, nie myl prezesa z biskupem ;)
A bo nic nie wspominałeś, że prezes będzie trzeźwy...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52044
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #299 dnia: 19 Sierpnia 2015, 14:22:04 »
A Mela będzie trzeźwa? Czy to jeszcze nie postanowione?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.