Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1074910 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #975 dnia: 27 Listopada 2009, 16:34:44 »
Skaczcie mi tu Kamiński przez konia, migusiem".
Ale koń, ma się rozumieć, na biegunach? Znaczy, raz skaczemy na Północnym, raz na Południowym.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #976 dnia: 29 Listopada 2009, 09:27:36 »
Niby tradycja a budzi sprzeciw:

Skandal w świątyni, który woła o pomstę do nieba! W wiejskim kościółku w Dargosławiu (woj. zachodniopomorskie) na witrażach z postaciami świętych pojawiły się twarze lokalnych polityków. (...) Parafianie z wioski nie kryją oburzenia taką profanacją! Działacze samorządowi wskoczyli w aureolki, bo wyłożyli pieniądze na zakup witraży. Nic dziwnego, że w zamian liczyli na dozgonną wdzięczność mieszkańców wsi. (...) Mieszkańcy wsi byli zszokowani. Zorganizowali nagonkę na wójta i resztę towarzystwa. Za żadne skarby nie chcieli przyklękać i modlić się przed ich zacnymi obliczami.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wojt-i-soltys-zastapili-apostolow_119977.html

Tak nam czasy spsiały. W średniowieczu gdyby lokalny rycerz trafił na witraż a owieczki szemrały, to kazałby zapewne prowokatorów końmi po majdanie włóczyć i szemranie szybko by ustało. Co władzom Dargosławia podaję pod rozwagę :P
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #977 dnia: 29 Listopada 2009, 12:13:15 »
Niby tradycja a budzi sprzeciw:

Skandal w świątyni, który woła o pomstę do nieba!
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wojt-i-soltys-zastapili-apostolow_119977.html
Zawsze mi się podoba, jak redaktorzy szmatławców przybierają pozy obrońców moralności :)
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #978 dnia: 29 Listopada 2009, 12:59:03 »
Zawsze mi się podoba, jak redaktorzy szmatławców przybierają pozy obrońców moralności :)

Ale to jest podstawowa zasada ich działania, nie ma się czemu dziwić, mozna tylko polubić. Tytuły zwłaszcza są świetne, złożone z kilkunastu słów kluczowych. A zatem: rząd / banki / hipermarkety OKRADAJĄ, przedsiębiorcy (zw. drobni, duzi chyba się nie dają) są GNĘBIENI, Szwaby (Ruskie, Angole, Pepiki itp.) OBRAŻAJĄ PO RAZ KOLEJNY Dumny Naród Polski, no a już szczególnie prze@#$$#ne mają EMERYCI, na szczęście mogą po wysupłaniu złotóweczki czy dwóch poznać w swojej gazecie CAŁĄ PRAWDĘ! :)

Zastanawiam się czy istnieje już soft do automatycznego generowania kolejnych wydań gazet tego typu?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #979 dnia: 29 Listopada 2009, 15:38:24 »
Zastanawiam się czy istnieje już soft do automatycznego generowania kolejnych wydań gazet tego typu?
Pierwsze prototypy już istnieją: http://thesurrealist.co.uk/standard.php

edit: MATKO!1wykrzynik!!!1jeden11!  >:D http://www.writingfix.com/right_brain/Serendipitous_Wacky_Tabloid1.htm
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #980 dnia: 29 Listopada 2009, 21:00:59 »
Przerażające! Ale i krzepiące. Nawet najgorszy tablodzista (redaktor tabloida?) może zapobiec... czemukolwiek.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #981 dnia: 29 Listopada 2009, 22:06:13 »
Six-Headed Kitten Crashes a Celebrity Wedding in a School Gym  S:)

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #982 dnia: 29 Listopada 2009, 22:35:46 »
Collection of Missing Socks Meets with World Leaders in a Bag of Potato Chips

I po jakiego grzmota trwonić pieniądze na narkotyki? :)
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #983 dnia: 29 Listopada 2009, 23:42:28 »
Prasa to opium dla mas  S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #984 dnia: 29 Listopada 2009, 23:43:30 »
A mnie jakoś nie szło. Co i raz się okazywało że ktoś w kraterze na Księżycu coś robił.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #985 dnia: 30 Listopada 2009, 10:45:35 »
A mnie jakoś nie szło. Co i raz się okazywało że ktoś w kraterze na Księżycu coś robił.
Jeżeli coś robił, to musi zapłacić podatki.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #986 dnia: 30 Listopada 2009, 13:59:31 »
A mnie jakoś nie szło. Co i raz się okazywało że ktoś w kraterze na Księżycu coś robił.
Jeżeli coś robił, to musi zapłacić podatki.
O, o, o, o, o!
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #988 dnia: 30 Listopada 2009, 14:26:34 »
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #989 dnia: 30 Listopada 2009, 14:28:51 »
W takim razie to nie Stefan pisał,on by dopisał. S:)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.