Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1075093 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #435 dnia: 13 Lutego 2009, 14:47:38 »
Nie,pilot używa mamę.
Jedno nie przeszkadza drugiemu.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #436 dnia: 13 Lutego 2009, 15:55:40 »
Nie,pilot używa mamę.
Jedno nie przeszkadza drugiemu.

Właśnie! Równouprawnienie jest!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21003
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #437 dnia: 13 Lutego 2009, 22:10:54 »
Właśnie! Równouprawnienie jest!

Tak?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #438 dnia: 13 Lutego 2009, 23:07:54 »
A tak! Taki pilot na przykład może używać albo być używanym, jak se zechce. I co, zabronisz mu?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #439 dnia: 13 Lutego 2009, 23:30:27 »
A tak! Taki pilot na przykład może używać albo być używanym, jak se zechce. I co, zabronisz mu?
Albo jej? Równouprawnienie jest!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21003
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #440 dnia: 14 Lutego 2009, 11:50:12 »
Sprawdziłem na Google,faktycznie jest.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #441 dnia: 14 Lutego 2009, 21:23:38 »
Sprawdziłem na Google,faktycznie jest.
Nie cierple lewaków ;)

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21003
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #442 dnia: 15 Lutego 2009, 09:22:01 »
Chyba lewarków?
No,ja też ich nie lubię,zawsze coś nie pasuje jak chcesz toto użyć.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #443 dnia: 15 Lutego 2009, 11:38:26 »
Sprawdziłem na Google,faktycznie jest.
Nie cierple lewaków ;)
To fakt, że lewak to chyba najsłabsza przeglądarka internetowa.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21003
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #444 dnia: 15 Lutego 2009, 12:47:22 »
Przeglądarka lewak jest tak słaba że u mnie wcale nie działa.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

zwłok pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #445 dnia: 15 Lutego 2009, 22:14:05 »
Uwierzę, że Stefan preferuje prawarki, prawatywę, prawopodę...
Ale odkąd go znam to nikt mi nie wmówi, że woli poprawać, doprawać, obprawać, naprawki i poprawki...

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #446 dnia: 15 Lutego 2009, 23:19:10 »
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #447 dnia: 20 Lutego 2009, 18:57:28 »
Z życia wzięte czyli z życia wzięte... Dziś na przystanku natknęłam się na plakat propagandowy takiej oto treści:

STOP WOJNIE!
STOP NATO!

Normalnie jakby mi dwadzieścia lat ubyło  ;D



Dla równowagi - z życia wzięte, czyli z roboty:

Belfer (mła): No ładnie wam ten sprawdzian poszedł, tylko jedna jedynka...
Jasiu: A to jeszcze nie wiadomo, proszę pani.
Belfer (mła): A to czemu, Jasiu?
Jasiu: A bo ja jeszcze nie pisałem...
 S:)
Jak ich nie kochać  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #448 dnia: 20 Lutego 2009, 23:02:08 »
Jak ich nie kochać  ;D
A nie miało być przypadkiem:
"Jak ich nie kopnąć ;D"?
:P
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #449 dnia: 20 Lutego 2009, 23:31:53 »
Jak ich nie kochać  ;D
A nie miało być przypadkiem:
"Jak ich nie kopnąć ;D"?
:P
Jedno nie wyklucza drugiego. Powiem nawet, że stare powiedzonko: bije, znaczy kocha, nabiera nowego znaczenia. ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.