Kontaminacja, psia jego siostra...

[Cezarian]

Było już gdzieś kiedyś o istotności przecinków. Teraz o tym jak ważne wiedzieć, kiedy pisać "o" i "ó":
"Napijmy się wody.
Napijmy się wódy."

[Bruxa]

Piękny przykład zasadności dbałości o diakrytyki.
Co prawdaż w szkole przywołuję raczej ten o całowaniu raczków.

[Cezarian]

Co prawdaż w szkole przywołuję raczej ten o całowaniu raczków.

Przy picu wody?

[Ali]

Co prawdaż w szkole przywołuję raczej ten o całowaniu raczków.

Przy picu wody?

Z dziećmi?

[Bruxa]

Picu?

[Cezarian]

Picu?

Dla picu... z dziećmi.

[Cezarian]

Miało być w wontku z realu, ale to jednak najbardziej pasuje do potyczek językowych:

[Bruxa]

Może z tej miejscowości nad Jeziorem Mokrym?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zgon_(wojew%C3%B3dztwo_warmi%C5%84sko-mazurskie)

[Bluesmanniak]

A to znam, nawet film był o tej miejscowości, taki mały
https://www.filmweb.pl/serial/Ma%C5%82y+Zgon-2020-833338

[Cezarian]

Nawet serial. Ale, myślicie, że pan się pomylił i zamiast Zgon napisał Skon? Nic by na t nie wskazywało.

[Cezarian]

Jak się nad tym zastanowić, to rzeczywiście mamy fajny język, kontaminacja, psia jego siostra

[Bruxa]

Normalnie fleksyjny. Się cieszmy, że nie aglutynacyjny i tonalny w pakiecie...

[Bluesmanniak]

Tonalny w Polsce nie przejdzie, nawet "Sto lat, sto lat..." ledwo przechodzi

[Cezarian]

Tonalny w Polsce nie przejdzie, nawet "Sto lat, sto lat..." ledwo przechodzi

Chciałbyś to śpiewać z tekstem Tony lat, tony lat..."? Ciekawe, ale zaraz byłaby awantura ze strony otyłych, czy jak ich się teraz nazywa?

[Cezarian]

Ojczyzna - polszczyzna, poziom najwyższy.