Dlaczego rasizm? Przecież nie ja uprzywilejowuję kolorowych na uczelniach w USA? Ja to tylko opisuję.
A przy okazji, to taki, oczywiście okropny dowcip o rasistach:
- Przepraszam, wysoki sądzie, ale ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny.
- Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
- Tak
- Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
- Ależ wysoki sądzie! Ze mnie taki rasista jak z czarnego pożytek!