Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Inne utwory satyryczne => Inne => Wątek zaczęty przez: 666 w 11 Kwietnia 2007, 13:44:34
-
Pomyślałem, że można by otworzyć wątek o różnych różnościach, które nas interesują, które nas zaciekawiły, którymi byśmy się chcieli podzielić, ale nie mieszczą się one w twórczości kabaretowej. Mam na myśli wszelkiego rodzaju filmy, muzykę, książki, i tak dalej...
Ja bym zaczął od tego, co ostatnio mnie poruszyło, a czym chciałbym się z Wami podzielić.
Chodzi mi o twórczość Jima Jarmusha, a w szczególności film "Kawa i Papierosy". Jest to arcydzieło współczesnego kina, po prostu geniusz.
Film składa się ze scenek, z których każda jest swego rodzaju majstersztykiem. Traktuje on o próbie komunikacji międzyludzkiej we współczesnym świecie, o braku porozumienia między ludźmi, a wszystko oczywiście przy kawie i w oparach dymu papierosowego...POLECAM!
-
Pomyślałem, że można by otworzyć wątek o różnych różnościach, które nas interesują, które nas zaciekawiły, którymi byśmy się chcieli podzielić, ale nie mieszczą się one w twórczości kabaretowej. Mam na myśli wszelkiego rodzaju filmy, muzykę, książki, i tak dalej...
Ja bym zaczął od tego, co ostatnio mnie poruszyło, a czym chciałbym się z Wami podzielić.
Chodzi mi o twórczość Jima Jarmusha, a w szczególności film "Kawa i Papierosy". Jest to arcydzieło współczesnego kina, po prostu geniusz.
Film składa się ze scenek, z których każda jest swego rodzaju majstersztykiem. Traktuje on o próbie komunikacji międzyludzkiej we współczesnym świecie, o braku porozumienia między ludźmi, a wszystko oczywiście przy kawie i w oparach dymu papierosowego...POLECAM!
Pogratulować koledze. Jarmush co prawda wariat i zdaje się lewak, ale filmy to rzeczywiście potrafi kręcić. Obejrzyj "Noc na ziemi" to dopiero jest film.
Co zaś do wątku, to nie jestem przekonany, chyba, że wykażemy zbieżność np. Jarmusha z RP, co w sumie nie będzie takie trudne. Czy łatwiej o trudniejsze przykłady komunikacji międzyludzkiej, niż Rodzina Poszepszyńskich?
-
Noc na ziemi z dżemem palce lizać, no ale znalazłem wątek gdzie mogę zachować się jak prostak (w końcu).
Wiem kto jest najbliższy rodzinie!
Podpowiedzi:
Jest brzydki
ma szklane oko (nie okno)
chodzi w płaszczu (niezależnie od pory dnia i nocy)
jeździ 25-letnim zdezelowanym Peugeotem 309 cabrio
ma straszną żonę, której sie boi
pali cygara
i (prawdopodobnie) ma wszy.
Dalsze szczegóły na sms 0700800900
-
i (prawdopodobnie) ma wszy.
... albo łupież :D Rzeczywiście, ciągle się drapał porucznik Gołąbek (ciekawe, czy jakiś zagraniczny krewny kapitana Sowy?).
A czy ktoś pamięta, jak ów ptaszek miał na imię? Columbo znaczy, nie Sowa. Chociaż imienia Sowy też nie kojarzę...
-
i (prawdopodobnie) ma wszy.
A czy ktoś pamięta, jak ów ptaszek miał na imię? Columbo znaczy, nie Sowa. Chociaż imienia Sowy też nie kojarzę...
[/quote]
No Melu zdecydowanie mnie
A Zaskoczyła pozytywnie
B Zaskoczyłaś negatywnie
Columbo ma na imię Porucznik, a Sowa Kapitan, a Lewicka Magister.
-
Columbo ma na imię Porucznik (...)
No, to można akurat łatwo sprawdzić
http://www.columbo-site.freeuk.com/ (http://www.columbo-site.freeuk.com/) zakładka Lt. First Name
;D ;D ;D ;D
-
Peter Falk to ma przegrzmocone - zagrał w wielu całkiem dobrych filmach, a wszyscy go kojarzą z zawszonym porucznikiem.
Zupełnie jak mój dowódca kapitan Motylanoga, którego wszyscy pamiętamy nie z dzielnych szarż, a z tego, że go w tyłek z łuku postrzelił importowany zuluski powstaniec, który choć miał prawda dobre intencje posiadał niestety strasznego zeza.
-
NOC NA ZIEMI - mogę udostępnić! :)
-
A czy ktoś pamięta, jak ów ptaszek miał na imię? Columbo znaczy, nie Sowa. Chociaż imienia Sowy też nie kojarzę...
Elementarne Watsonie... Elementarne. Sowa miał na imię Kapitan. Podobnie jak Ordon miał na mię Redut, Kogo? Czego? Reduta Ordona.
-
To tak oczywiste jak to, że Marks miał na imię Engels ;D Starsze pokolenie pamięta - zadawało się niczego nie podejrzewającej ofierze niewinne pytanie: Jak miał na imię Marks? W 90% padała odpowiedź Engels... Zdaje się, że to dlatego, ze nader często byliśmy żegnani imieniem Marksa, Engelsa i Lenina...
-
To tak oczywiste jak to, że Marks miał na imię Engels ;D Starsze pokolenie pamięta - zadawało się niczego nie podejrzewającej ofierze niewinne pytanie: Jak miał na imię Marks? W 90% padała odpowiedź Engels... Zdaje się, że to dlatego, ze nader często byliśmy żegnani imieniem Marksa, Engelsa i Lenina...
W mojej średniej szkole pan od fizyki a jednocześnie energiczny dyrektor tejże szkoły czasami dobijał przepytywaną i wikłającą się w zeznaniach ofiarę swego rodzaju strzałem z biodra: "A powiedz no mi chłopcze jak miał na imie Coulomb"? Prawidłowa odpowiedź to oczywiście Charles, jednak zwykle padało "Krzyszt... Nie, to znaczy... yyy... ten...." na co dyrektor O. z wdziękiem tresowanego rekina doradzał życzliwie "Zgłoś się młody człowieku jak się douczysz".
Z kolei o kimś w Trójce powiedziano raz, że był bodajże wnukiem Żwirki i Wigury. Nie wiem o kogo chodzi ale na 100% to nie jest postać na dzisiejsze czasy :)
-
Wczoraj u Andrusa na antenie Jacek Fedorowicz przytaczal wspomnienia Danuty Rinn z tourneeeee po CCCP. Pewna tamtejsza dziennikarka koniecznie chciala sie upewnic, jak przetlumaczyc tytul spiewanewj przez P.Danute piosenki "Hello Dolly" i w koncu uslyszala - "Priviet Cvieta" (pisownia nieoryginalna ;) )
-
Takieście?
A jak ma na imię Stefan?
-
Takieście?
A jak ma na imię Stefan?
Ra...
..czej nie wiem. ;D
Ale wydzwania do Trójki czasami taki jeden Stefan, co to ma na imię Zmielca, najprawdopodobniej...
PS: Ha, myślałeś, że się złapię, i odpowiem, że Bolcman, hę? Nie z nami te brunery, Numer!
-
także chciałem powiedzieć, że Bolcman, ale wolałem na pierwszy ogień wysłać kogoś innego - akurat napatoczyła się Bruxa, która nic jednak nie wyjaśniła - no to mówię: STEFAN MA NA IMIĘ MODERATOR a na nazwisko GLOBALNY. I co wygrałem? nic? A to pech... i pewnie jeszcze powiecie, że poszedłem na łatwiznę bo sobie przeczytałem, to co każdy może przeczytać przy każdym poście Stefana, ale o to chodzi, żeby zauważać to co oczywiste, gdyż to jest właśnie zauważyć najtrudniej. Ka pe wu? Nie? No i o to chodzi!
-
Rustig się przyznał, że nie ma internetu ( ;) ) więc ja was oświecę, ha!
Z góry przepraszam, że z pedii, ale przynajmniej w jak najbardziej właściwym języku ;D
http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan (http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan)
-
Rustig się przyznał, że nie ma internetu ( ;) ) więc ja was oświecę, ha!
Z góry przepraszam, że z pedii, ale przynajmniej w jak najbardziej właściwym języku ;D
http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan (http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan)
TO PROVOKACJA!
(krzyknął Stefan)
-
a ja dla odmiany na temat...
patrzę ja ostatnio na program tv i co widzę? Ni z gruchy, ni z pietruchy w nocy z soboty na niedzielę, o godzinie 1.30 w TVP2 pokazują "Twin Peaks". Zdumiał mnie to niepomiernie, dobrze, że nie pokazują tego kultowego serialu o 4.32 w nocy ze środy na czwartek. Ach, marzę o divx...
-
Rustig się przyznał, że nie ma internetu ( ;) ) więc ja was oświecę, ha!
Z góry przepraszam, że z pedii, ale przynajmniej w jak najbardziej właściwym języku ;D
http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan (http://sl.wikipedia.org/wiki/Jo%C5%BEef_Stefan)
TO PROVOKACJA!
(krzyknął Stefan)
Stefciu, Ty sam jesteś jak prowokacja.
-
Ja mam TWIN PEAKS (sezon pierwszy na razie) na płytce - ale w takiej sobie jakości, dlatego nagrywam z TV :)
-
sezon 2 to nie ten sam sezon 1 co przed wojną, czyli prościej powiem, de best tylko sezon łan
-
sezon 2 to nie ten sam sezon 1 co przed wojną, czyli prościej powiem, de best tylko sezon łan
łan zboża chyba.
-
i pieńkowa pani ;D
-
A jak ostatnio obejrzałem "Zagubioną Autostradę", to myślałem, że zwariuję - taki zakręcony, ale i genialny w sumie film. No i super mjuzik.
-
Ja mam TWIN PEAKS
Twin Peaks to taki ichni PKS?A autobusy choć ładne mają? ???
-
W tym ichnik PEKAS-ie kierowcą jest pan BOB, troszkę rozczochrany.
-
W tym ichnim PEKAS-ie kierowcą jest pan BOB, troszkę rozczochrany.
Ale za to ładnie tańczy.
-
ostatnio pan BOB troszku walnął się w czoło o kratę w areszcie, biedaczek
-
ładnie "tańczyć" mogą tylko osobniczki płci przeciwnej