Życzenia wigilijne 2.0

[Cezarian]

Tak się zachrzaniłem, że nie wiem... jaki majonez

Jak to? Chrzan do sałatki jarzynowej?

[Fasiol]

Co kraina to obyczaj.

[Cezarian]

Jak na Kaszubach to pewnie oprócz chrzanu dodają też tabakę?

[Fasiol]

Tabakę to do mazurka.

[Cezarian]

Wielkanoc minęła i jak zwykle trzeba sprzątać dekoracje świąteczne. Znowu się zacznie: wynieś choinkę, wynieś choinkę...

[Fasiol]

Nie wynoś, kocem przykryj.

[Cezarian]

Myślałem już o tym, ale ponoć jak przykryjesz kocem, to zaczynają igły opadać?

[Fasiol]

Pod kocem nie widać. 

[Cezarian]

Widać, na podłodze.

[Cezarian]

No to Fasiolku... już Ty najlepiej wiesz, co już wkrótce Christos! Wesołych świąt!

[Fasiol]

Dziękuję.
A to co już wiem, to jeszcze nie na pewno. Choć marzę żeby dziś o 22 było już tuż tuż.

[Bruxa]

A to czemu aż tak późno? Toż dzień się wcześniej kończy?

Tak, ja wiem, waszemu kalendarzowi to się nawet równonoc wiosenna kłania...  Jak słońce nie pasuje do kalendarza, to jego problem

[Fasiol]

A to czemu aż tak późno? Toż dzień się wcześniej kończy?

Ale mecz później.

[Bruxa]

No tak, do boju nie należy z pełnym żołądkiem.

[Fasiol]

Nawet wypełnionym święconką.