Jak ja załomotałam, to mnie wpuściło. W końcu.
Czyli - łomoczcie, a będzie wam otworzone
Tak sobie przypuszczam, ale tylko przypuszczam, że serwer, na grzbiecie którego siedzi takie forum jak nasze, mógł mieć napad deprechy, doła i falę myśli samobójczych, w związku z czym postanowił się zawiesić. Żeby sobie poprawić czarny humor
Podyndał sobie chwilę, a potem uległ perswazjom dobrego doktora deepblue...
A kto to jestGrzegoż
Skrzyżowanie Grzegorza z gżegżółką?
Dobrze, że odwalasz za mnie robotę, bo mnie po siedmiu godzinach na polu kapusty to już się robić nie chce...