Wakacje!!!!

[Cezarian]

Oglądałem kiedyś, jak zdezorientować kota, ale szopa?
A może tak...
Chyba najłatwiej zdezorientować szopa w szopie, albo w chlewku? Bierzemy otóż takiego szopa i pokazujemy mu grabie. Jeżeli szop jest rozgarnięty, to sam wszystko rozumie i od razu wpada w stan zdezorganizowanej dezorientacji. Jeżeli jednak, cwaniaczek, udaje zorientowanego w ekonomii Greka, wówczas tłumaczymy mu, jak działają grabie, gdy na nie nastąpi. Jeżeli nadal opiera się przed tym co nieuchronne, wówczas pokazujemy mu jak nieświadomie wchodzi na grabie. Kilkakrotnie. Zdezorientowanemu szopowi pozwalamy wyjść z szopy i umyć ręce jego ulubionymi już grabiami.

[Bluesmanniak]

Kiedyś, gdy oglądałem "Zwierzyniec", to wszystko jakoś było prostsze...

[Cezarian]

Kiedyś, gdy oglądałem "Zwierzyniec", to wszystko jakoś było prostsze...

Może trudniej wówczas było o grabie?

[Bruxa]

Myślałam, że szopa to najłatwiej zdezorientować pralką. Automatyczną. Bo przy niej szop pracz traci rację bytu.

I jeżeli już, to DOKTOR Dobranoc, trochę szacunku dla czołowych głów nauki polskiej!

Zwłaszcza jeśli odkrywają nowe szopy.

Doktor kto?

I gdzie  on tę szopę wynalazł? U sąsiada w ogródku?

Sex szop? Nie znam, jakiś nowy gatunek?

Oj, tam, nowy. A Panna Inga to u kogo pracowała?

[Cezarian]

Myślałam, że szopa to najłatwiej zdezorientować pralką. Automatyczną. Bo przy niej szop pracz traci rację bytu.

Zgoda, ale do tego trzeba mieć prund. A ten nie zawsze jest dostępny w pionierskich lub harcerskich warunkach. A grabie (grąbie, jak mawiał nieodżałowanej pamięci inspektor Clouseou) działają w każdej sytuacji, a już najlepiej po ciemku.

[Chlebusia]

Chyba najłatwiej zdezorientować szopa w szopie, albo w chlewku?

Szopa w szopie? Ale żeś wymyślił! A jeżeli taki szop dajmy na to urodził się w szopie, a te grabie były jego ulubioną zabawką, to co? To on zdezorientuje nas!

W chlewku już prędzej, zwłaszcza jeśli taki szop nigdy świni nie widział...ale może się spłoszyć i nawiać, a wtedy to nikt go nie opanuje i może dojść do katastrofy.

Myślałam, że szopa to najłatwiej zdezorientować pralką. Automatyczną. Bo przy niej szop pracz traci rację bytu.

Sex szop? Nie znam, jakiś nowy gatunek?

Oj, tam, nowy. A Panna Inga to u kogo pracowała?

 

  Chcesz mi powiedzieć, że szopy opanowały rynek pracy?! O My God! Już niedługo zaczną nosić szpilki i robić proszek do pieczenia, rozumiecie?! PROSZEK DO PIECZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A potem założą własną partię, wygrają wybory i wypędzą nas, ludzi, do jakiejś szopy za to, że przed laty odebraliśmy im prawo do wolności! Ale mnie już przy tym nie będzie, gdyż zginę śmiercią bohatera, usiłując ochronić was przed nastąpieniem na grabie! Takie będą skutki Szopiej Rebeli!!!!

[Cezarian]

Szopy nie zagonią nas do szopy, przynajmniej dopóki to mu trzymamy grabie.

[Bluesmanniak]

Szykuje sie filmowy hit na wakacje: "Powrót na planetę szopów"

[Cezarian]

Szykuje sie filmowy hit na wakacje: "Powrót na planetę szopów"

W roli głównej Artur "dwie szopy" Jackson.

Mniej więcej od 3.10, choć wcześniej też palce lizać.

[Stefan]

Wk<ev> mnie tytuł tego wątku.
Za każdym razem.

[Cezarian]

Oj tam, oj tam, zawsze można na starość, znaczy dojrzałość, zostać uczniem. Uczniem, bo posada nauczyciela jest już zajęta przez Melę.

[Bruxa]

Uniwersytet Trzeciego Wieku?
Oni mają permanentne wakacje

[Bluesmanniak]

Szykuje sie filmowy hit na wakacje: "Powrót na planetę szopów"

W roli głównej Artur "dwie szopy" Jackson.

Mniej więcej od 3.10, choć wcześniej też palce lizać.

No niezupełnie o to mi chodziło

[Chlebusia]

Szykuje sie filmowy hit na wakacje: "Powrót na planetę szopów"

Widzicie? WIDZICIE?! Najpierw opanowały sklepy, teraz kinematografię! Już niedługo dojdą do tego, że żeby trzymać grabie wystarczy mieć kciuk przeciwstawny i się skończy! Szopia rebelia nadchodzi!

[Bruxa]

Szykuje sie filmowy hit na wakacje: "Powrót na planetę szopów"

Nie chcę was martwić, ale...