Prawda! Dodajmy do tego jego pojawienie się podczas wizyty u Dziadka Jacka, kiedy to na pewno pojawił się, tyle, że siedemdzisiąt lat wcześniej, ale to już wina poczty. Trudno więc mówić, że się nie pojawiał.

Poza tym, każdy kto był w wojsku (ja nie byłem), wie, że kapral jest wszedzie i widzi wszystko, nawet jeśli akurat jest chwilowo nieobecny, np. nie żyje.
Można nawet powiedzieć więcej. Kiedyś mówiono o grzechach ludzi kościoła, że księża mogą błądzić, kościół nie. Podobnie o wojsku - można co prawda powiedzieć, że są miejsca w których armia nie stacjonuje, ale kaprale są wszędzie.
I tego należało dowieść! Kapral Jedziniak był i nadal jest najczęsciej pojawiajaca się postacią w Rodzinie Poszepszyńkich.
Właśnie, właśnie, czy Zachariasz Dorożeński był wojskowym i w jakim stopniu?