Warszawa to wybija się tylko wysokościowcami. Te sześć wzniesień ma po parę metrów powyżej setki n.p.m.
Najwyższa w województwie mazowieckim jest jakaś
Altana, ale to tylko dlatego, że z jakichś przyczyn wojewódzkie granice zahaczają o przedgórze Gór Świętokrzyskich. Co do historycznego Mazowsza, to szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia.
Ale nawet trzymając się województwa, jak to wtedy wybrać? Dziesięć najwyższych szczytów? To pewnie w tych Świętokrzyskich wszystkie będą. Najwyższy szczyt każdego pasma na terenie województwa? Chyba patrz wyżej, innych tutaj chyba nie ma... Najwyższe wzniesienie każdego powiatu? O, to by było wyzwanie, większość by chyba wypadła na jakimś Maciejowym polu i negocjuj człowieku dostęp. I jak udowodnić zdobycie takiego szczytu?
U nas na południu jednak łatwiej, wszystko pomierzone i poopisywane. Miłego szczytowania znajomym życzę
