Tak. I koniecznie sprawdźmy suwmiarką, czy się krzyżyk przeciął wewnątrz kratki. Najlepiej weźmy jeszcze kątomierz, żeby nikt nie zarzucił, że przecięło się, ale nie pod kątem prostym.
W końcu nie wiadomo, czy nie trafimy w komisji na Stefana...
Dotyczy to także kol. C.
Znaczy, że co? Skąd ja mam wiedzieć, czy autor wątku miał na myśli:
a) mamy dopisać także nazwisko kol. C.,
b) kol. C też ma dopisać nazwiska, niezależnie, czy znajdzie w kanionie urnę, czy nie,
c) damy tym odpust koledze C., czy też
d) dupa!
Oh, wait...