Otwieram wątek, w którym, niejako na wzór wieści internetowych, pojawiałyby się nietypowe smaczki historyczne, zachęcam wszystkich. Zaczniemy może tak, bo to i a`propos sylwestra i jakże pro memoria (tfu!)
W 1534 roku podczas wybierania szosu (podatek od nieruchomości) poborca podatkowy pominął jedną stronę ulicy Wrocławskiej. Zamiast tego na karcie księgi podatkowej wymalował beczkę i napisał: Lepsze dobre piwo niż kiepskie wino.
Zastanawiam się, czy ten poborca nie był aby naszym forumowiczem?