Ja nie, jestem kontuzjowany i przezywam katusze z powodu pobytu w szpitalu...
Deep, fajnie jest w szpitalu, nie?
W szpitalu to prawie matriarchat.
Może byś w końcu coś napisał o swojej kontuzji, a nie tak opłotkami, między wierszami nam sugerujesz, że powinniśmy się martwić. Ja się martwię i żądam wyjaśnień!