1sze spotkanie ze współstwórcą

[Cezarian]

Bluesmanniak poruszył sedno problemu. Rozbić zlot fanów, czy tylko spotkanie z Mackiem. Ja jestem, za tym, żeby się spotkac w sobotę, przenocować w kulturalnych warunkach i wrócić w niedzielę, tym bardziej, że forumowicze mający nieco dalej, niż Podlasie lub Warmia praktycznie spędzą niedziele w pociagfu/samochodzie.
To wyjasnijmy tę kwestię. Ja się podporządkuje wiekszości, przy czym moje stanowisko jw.
Dodam, że doświadczenia z pierwszego zlotu, który rozpoczął sie w piątek, a skończył w niedziele były bardzo zachecające.

[deepblue]

tak spotkac sie juz w sobote byloby fajnie.

jak by co to bede mial 1 lub 2 miejsca wolne na bpokladzie ( start w koninie)

[Bluesmanniak]

Cezarianie, no ale jaki to zlot, gdy deklaruje przybycie 5 osób?
Ale jakby co sobote nadal rezerwuje na spotkania niesamowite

[Bruxa]

A nam wsio rawno, a nam wsio rawno... jak pośpiewywał pewien zajec, co to mu miano jeszcze pokazać, ale się chyba nie doczekał. Znaczy się, sobota no problem for me. 

Zaraz, jakie pięć osób? Deep raz, Stefan dwa, Baader trzy, Cezarian pięć, Bluesmanniaki siedem, Pedadog dziesięć, Bruxa dwanaście, może trzynaście. Plus Maciek. I to tylko tak z pamięci lecę, nie wiem, kto się jeszcze deklarował deepowi.

Pozostają kwestie logistyczne, pasza, nocleg i jakiś lokal dość wytrzymały, żeby przetrwał przynajmniej do końca naszego spotkania 

Rozumiem, że nasz ojciec-redaktor coś już zaczyna przedsiębrać w tej kwestii?

[ZeusPM]

chętnie dołącze do reszty jak dostanę urlop w tym czasie. Mam najprawdopodobniej 3 miejsca na pokładzie. Start z Rzeszowa.

[Cezarian]

Stefek słyszysz? Przedież Rzeszów to koło Mielca. Oczywiście przepraszam za to określenie wszystkich z Mielca i z Rzeszowa, ale fakt pozostaje faktem. Po drodze Wam.

[ZeusPM]

mieszkałem w Mielcu 3 lata. Jest ok. Znaczy to że mam jeszcze 2 miejsca
Ale ostatecznie jutro będę wiedział czy dostanę wolne w tym terminie

[Bluesmanniak]

Zaraz, jakie pięć osób? Deep raz, Stefan dwa, Baader trzy, Cezarian pięć, Bluesmanniaki siedem, Pedadog dziesięć, Bruxa dwanaście, może trzynaście.

No jak ty liczysz pedadoga za trzech (pewnie z psem?) a i siebie za trzech (pewnie z kotem?) to faktycznie bedzie zlot, że sie nie pomieścimy w tym restaurancie 

[Bruxa]

Z rozpędu nie dopisałam Psiakostki, a i kol. Gromowładny się wybiera, więc raczej rachunek się zgadza. Co do liczenia siebie za trzy, to po pierwsze Boh trojcu lubit, a po drugie pora uwierzyć w życie pozaforumowe. Może was to zdziwi, ale mam znajomych także poza tym forum  I może się uda kogoś wyciągnąć na spotkanie z Maćkiem (na ostatnim byliśmy w szóstkę). Ale tym razem to może być trudne, bo 6 stycznia w Białołęce ma być koncert Turnaua. No chyba żeby to połączyć i zaprosić Maćka na ten koncert 

[Stefan]

Tak mi przyszło do głowy, że korzystając z okazji, można spróbować ponowić projekt wywiad.
Oczywiście Maurycy to się rozumie sami przez się, ale najbardziej zależy mi (nam) na wywiadzie z dwoma (co tu ukrywać) wiodącymi postaciami - Grzegorzem Szmatą Poszepszyńskim oraz Dziadkiem Jackiem Marią. I z Marylą (czy to nie zbytek szczęścia?)
I tu nieoceniona może okazać się pomoc Maćka.
I Grzegorzem ma kontakt przy Wuju Albercie.
Gorzej z Dziadkiem Jackiem, ale przy rekomendacji może się udać.
Oczywiście nie musi (ani nawet nie może) być to wywiad sensu stricte, ale np podesłane pytania np by malil lub naszych ludzi w Warszawie albo przez Maćka i potem grzeczne oczekiwanie na odpowiedź.
Bruxo, Deep odezwijcie się, jak to widzicie od techniczno-praktycznej strony?
Kwestia pytań jest drugorzędna, na pewno dopracujemy je, gdyby do zdarzenia doszło.

[666]

Właśnie o tym samym wczoraj/dzisiaj myślałem... no popatrz Stefan... można by na przykład nagrać wywiad audio (wykonalne to jest?! zresztą nie wiem czy to w ogóle dobry pomysł) z Maćkiem (znaczy się Maurycym!)... A z tymi mejlami to dokładnie tak samo sobie to wyobrażam, tylko trza przygotować pytania odpowiednie (a nie jakieś tam drugorzędne).

p.s.
A co z Marylą?

[Bruxa]

Wy zapewnijcie content, kol. Stefan, a o feedback już się nie martwcie. Jakby się udało poszerzyć grono znajomych o Pana Piotrusia i Dziadka Jacka, to czemu nie. Ja z tych co to z koncertów nie mogą wyjść normalnie drzwiami, tylko zawsze przez scenę i kulisy w poszukiwaniu autografów i tzw bezpośredniego kontaktu z artystą. To i wywiadzik się przeprowadzi. To nie może być trudne, w końcu słuchało się przygód pewnej Młodej Dziennikarki z gazety Życie na Szczycie 

edit: wywiad audio - to się nagrywa na tzw gwóźdź Ziobry, ew. empe3 z opcją voice record. Technikalia to jest akurat pikuś. Zdobycie kontaktu, i pytania sensowne - ot co...

[wichura1]

Mam do was prośbę, zapytajcie się dlaczego Maciek nas prowokuje. W: "Nowych Przygodach Wuja Alberta". odcinek drugi, Maurycy Poszepszyński mówi cyt.: "Jak już mówiłem moja mamusia, świeć panie nad jej duszą Maryla z Gąsieniców Poszepszyńska..."  Przecież z Gąsieniców był Grzegorz, Maryla była z Poszepszyńskich, a po ślubie on przyjął jej nazwisko z różnych powodów (za każdym razem tłumaczenie było inne). To się nazywa niewygodne pytanie, a tak wogóle serial super, jadę samochodem i rechoczę jak idiota.

[Bluesmanniak]

..... a tak wogóle serial super, jadę samochodem i rechoczę jak idiota.

No i sie doigrałeś - dożywotni zakaz wstępu do MediaMarkt 

[wichura1]

Tak jestem idiotą i jestem z tego dumny. A mediamarkt se mogą wsadzić, zomowcy.