Zauważyłam, ale 5d pisze sprawdzian, musiałabym zmutować (pardon le mot) dźwięk, a szkoda.
Swoją drogą, gugiel wykonał drobną podróż w czasie. The Day of the Doctor jest jutro.
(uprasza się o niespojlerowanie, bo akurat mam inne, szlaf-rockowe plany na sobotni wieczór)