No tak, suślą w najlepsze. A do łopaty Fasiol.
Wstań, Rodzino , wstań!
Rusz się, Rodzino, śnieg na dworze.
Mówię: wstań, bo bedzie gorzej!
Rodzino! Wstań, bo ci przyłożę!
Wstań, Rodzino, wstań!
Nie czas, Rodzino, na kochanie,
kiedy czas na odśnieżanie,
śnieg na dworze, śnieg juz w bramie
wstań, Rodzino, wstań!