Może Fasiol wtedy wyjechał na wakacje? Do Afryki, żeby się ochłodzić?
A tak serio, to niech ten śnieg pada, bo sąsiadowi się woda skończyła w studni i na razie dla ruchomego dobytku czerpie ze strumyka. Jak się strumyk skończy, to zostaje już tylko moja 35-metrowa studnia...