Autor Wątek: Jarek Nohavica a okolica  (Przeczytany 126823 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #255 dnia: 20 Maja 2010, 20:07:09 »
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #256 dnia: 20 Maja 2010, 22:21:24 »
Hę?



A zresztą, co mieliby spuszczać, jak fala kulminacyjna już pod Opolem?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #257 dnia: 21 Maja 2010, 00:42:42 »
Hę?



A zresztą, co mieliby spuszczać, jak fala kulminacyjna już pod Opolem?
Zawsze można spuścić ze smyczy następną kulminacyjną falę łańcuchową.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #258 dnia: 22 Maja 2010, 00:41:29 »
Zawsze coś jest do puszczenia.

A we Wro mobilizacja, chociaż ja się zmobilizowany nie czuje. Trochę ludzie sami się nakręcają. Atmosfera jak przed końcem świata. Chociaż pewności to mieć nie można, że mnie zaleje... Niedaleko mnie obrona uniwersytetu... Inni stoją na wałach i obserwują (chociaż policja zakazała wchodzić na wały)... No a ja czuję, że nie. Nie zaleje!

P.S.
Jak jutro nie napiszę, to odmówcie zdrowaśkę.
nie graj ze mną...

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #259 dnia: 22 Maja 2010, 12:20:24 »
Zawsze coś jest do puszczenia.

A we Wro mobilizacja, chociaż ja się zmobilizowany nie czuje. Trochę ludzie sami się nakręcają. Atmosfera jak przed końcem świata. Chociaż pewności to mieć nie można, że mnie zaleje... Niedaleko mnie obrona uniwersytetu... Inni stoją na wałach i obserwują (chociaż policja zakazała wchodzić na wały)... No a ja czuję, że nie. Nie zaleje!

P.S.
Jak jutro nie napiszę, to odmówcie zdrowaśkę.
Wiesz, to ciekawe - co jest jakaś powódź we Wrocławiu, to mnie tam nie ma. Odpowiednie służby powinny się tym zająć.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #260 dnia: 22 Maja 2010, 13:16:00 »
Zawsze coś jest do puszczenia.

A we Wro mobilizacja, chociaż ja się zmobilizowany nie czuje. Trochę ludzie sami się nakręcają. Atmosfera jak przed końcem świata. Chociaż pewności to mieć nie można, że mnie zaleje... Niedaleko mnie obrona uniwersytetu... Inni stoją na wałach i obserwują (chociaż policja zakazała wchodzić na wały)... No a ja czuję, że nie. Nie zaleje!

P.S.
Jak jutro nie napiszę, to odmówcie zdrowaśkę.
Wiesz, to ciekawe - co jest jakaś powódź we Wrocławiu, to mnie tam nie ma. Odpowiednie służby powinny się tym zająć.
Nie skomętuję tego.

Napiszę tylko: słońce świeci, ptaszki śpiewają, szczury nie uciekają! :) :) :)
nie graj ze mną...

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #261 dnia: 22 Maja 2010, 14:37:46 »
szczury nie uciekają! :) :) :)
Ale mojej koleżance ostatnio zdechł we Wrocławiu chomik - i co pan na to?

edit: Chomik wiedział lepiej - http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7920012,Wroclaw__Odra_przerwala_wal_na_Kozanowie.html
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #262 dnia: 22 Maja 2010, 17:15:14 »
No właśnie! Zygi! Żyjesz?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #263 dnia: 22 Maja 2010, 17:38:48 »
A że przez Warszawę idzie wysoka woda, to się już pies z kulawą nogą nie zainteresuje?!?  ???
A ja właśnie jadę do BUWu na Powiśle, na koncert Jarka. Jakbym się nie odzywała to jutro odmówcie co tam chcecie, komu chcecie.  >:D

edit: Kozanów? Brzmi znajomo. Dlaczego mnie nie dziwi, że znowu zaleje Kozanów... Dziwi mnie, że jakiś idiota wybudował osiedle na zalewowych terenach, ale z drugiej strony - to dość popularne ostatnio tereny budowlane  ::)
« Ostatnia zmiana: 22 Maja 2010, 17:47:06 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


meta pedadoga

  • Gość
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #264 dnia: 22 Maja 2010, 20:05:58 »
A że przez Warszawę idzie wysoka woda, to się już pies z kulawą nogą nie zainteresuje?!?  ???
A tak, dziękujemy za wieść, że przesyłka dotarła.My, tu na południu, już nowe dostawy szykujemy.
Jakbym się nie odzywała to jutro odmówcie co tam chcecie, komu chcecie.  >:D
Hm... Może miałaś na myśli "odmówcie czego chcecie, komu chcecie"? Wierzę w... asertywność  >:D

Stefan

  • Gość
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #265 dnia: 23 Maja 2010, 09:12:51 »
A że przez Warszawę idzie wysoka woda, to się już pies z kulawą nogą nie zainteresuje?!?  ???
Interesuje sie, chcieliśmy iść do warszawy na wały, ale nam nie pozwolili.
Ale to nic, może następnym razem...
Szykowany jest projekt zaczynania powodzi pod Wyszkowem

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #266 dnia: 23 Maja 2010, 17:53:39 »
To może od razu na Narwii w Narwii? Albo chociaż w Łapach Ossych?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #267 dnia: 23 Maja 2010, 18:08:39 »
W Zawichoście na moście

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #268 dnia: 23 Maja 2010, 19:49:55 »
Jakby się kto przypadkiem o mnie martwił, to jestem, jestem.
Relacja z fantastycznego, jak zwykle, koncertu jednakowoż za tydzień. O ile wrócę, bo kieruję się na Płock, Włocławek, Toruń, Szczecin i Świnoujście.  S:)

A Biblioteka Uniwersytecka jako miejscówka koncertowa rulez  :)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Jarek Nohavica a okolica
« Odpowiedź #269 dnia: 23 Maja 2010, 19:57:20 »
Tylko nie spłyń nam do morza...